Forumowicze muszę się z wami podzielić niefartowną ,denerwującą , absurdalną oraz doprowadzającą do obłędu sytuacją jak mam po moim dzwonie z 20 lipca 2008.
No ale zacznijmy od początku w niedziele 20 lipca miałem wypadek , jadać spokojnie za dwoma samochodami które skręcały w lewo a ja jechałem prosto w momencie kiedy ja wjechałem na skrzyżowanie pierwszy pojazd marki BMW :evil: zrobił szybki nawrót na ulice z której skręcał (wyjechał z lewej )przy tym wyjeżdżając ...