panowie, jest tak:
oddałem mojego fajera 2005r do boostera w katowicach na serwis, wstepnie wycenili mi robote na około 3500, (oleje, zawory,zebatki łancuch klocki jakieś 2 czujniki i jeszcze inne pierdoły, byłem na miejscu i all sie zgadza), ale dziś mi zadzwonili że mam uszkodzoną rame bo jakiś szpec założył jakieś nie takie łożysko , dolne na główce ramy(jeszcze zanikm kupiłem motor), i teraz nie wiem co zrobić, booster proponuje wymiane ramy co kosztuje wiecek ...