Strona 1 z 2

Wypad do Brna na tor

Post: 22 czerwca 2007, 18:11
autor: Tytus
Jako ze wrocilem caly z brna postanowilem cos naskrobac o wypadzie na Czechy ;) :)

Mialo nas jechac 4 na 2 auta, w ostatnij chwil 2 panow odpadlo z przyczyn niezaleznych od nich wiec ja z Adas7 postnowilismy pojechac we dwoch...

a teraz moje wrazenia:

Jechalismy na 2 dni wtorek/sroda , przyjechalismy pierwszego dnia ok 17:20 a jazdy byly od 18-20 co 30min (czyli w sumie 4 x 25min na torze -5 min przerwy pomiedzy wyjazdami) zanim kupilsmy bilety rozpakowalismy sie byla 17:50 i czas ruszac :D

Kupilem 3 jazdy 2 od 18-19 (2x25) i jedna od 19:30-20 i jazda :)

Jak podjechalem na padok to tyle wypasionych motorkow nie widzialem nigdy nawet w poznaniu :) lawet i ludzi bylo od groma :) stanalem w rzadzie w polowie ktory liczyl jakies 20metrow do wjazdu na tor , tak na oko bylo ze 30/40 maszyn :) Wszystkie zapalone i godowe do wyjazdu :) Gosc podszedl z czytnikiem poprosil o kwitek, zeskanowal i machnal reka by ruszac... :D

Juz w tym momecie podjarany bylem na maxa... wyjazd na prosta start meta .... lo matko lotnisko!!! :lol: przez pierwszy lap raczej wszyscy jechal obok siebie dosc blisko wiec troche duze ryzyko bylo bo hamowali dosc szybko. Postanowilem zwolnic i zaczac od konca stawki :) gdy wyminal mnie ostatni gosc ktorego widzialem (2 lap) na 3lapie postanowilem troszke przycisnac i na wyjsciu w prawo na jednym zakrecie takiego slajda zaliczylem ze dupa wyleciala mi w powietrza i klata oparlem sie o bak :lol: az mi sie goraco zrobilo, na szczescie nie odkrecialem na maxa ;)

To byl 3 lap a bym wyglebil :lol: troche sie spialem w sobie i na wyjsciu juz plynniej manetka gazu sie krecila ;) ale to byl "dwojkowy" zakret wiec tam mocy bylo mase... na 4lapie zolte flagi, hmmm patrze a na koncu prostej jakas owiewka przy bandzie moto rozglebiony :(

Nastepne lapy skupilem sie na opanowanie w ktorym miejscu hamowac optymalnie ale nie przeginalem do konca z opoznieniem. O dziwo po ok 25 minutach wyprzedzilem kupe ludzi i musze powiedziec ze juz pod konec pierwszej sesji wczulem sie na maxa :) Nawet tysiaca k6 lyknalem lajtowo opozniejac hamowanko :D

Ok sesja sie skonczyla , patrze - slaidery na butach i kolanach lekko starte jest ok ale widac mozna mocniej ok 5 min minelo, zgasilem silnik na chwile by zaraz ponownie go ozywic - part two :)

W drugiej sesji juz jechalem na moje mozliwosc szybko, drugi lap skladam sie w lewy zakret a po wewnetrznej dukat full wypas lyka mnie jak leszcza po zewnatrznej :lol: A jechalem dosyc szybko , po chwili jakis 3 gsxry gosci z jednego teamu (oklejone tak samo ) wyprzedzily mnie ale strasznie szybko w zakretach jechaly postanowilem sie za nimi trzymac i nawet niezle mi szlo bo odchodzimy mi dosc wolno na oko 1sek na lapie. I nagle wchodze w prawy zakret jeden z nich lezy w piachu... zwolnilem wyciagnalem kciuk czy wszytsko ok gosc pokiwal glowa i dalej rura ;)
Jechalem i skladalem sie juz chyba na maxa w zakretach , podnozki pilowalem choc odkrecilem z nich dlugie na ok 5 cm sruby :) i wychodze na prosta start meta -"trojkowy" zakret ok 170/180km/h! odkrecam gaz... i znowu takiego slajda zrobilem ze dupa w gorze ja ledwo rekami sie trzymam, cale szczescie ze wyjscie na prosta i sama prosta jak lotnisko wiec mialem caly czas asfalt pod kolami... w tym momecie bylo ok 5 min do konca sesji a ja juz sil nie mialem skladac sie w zakrety bo wydygany i zmeczony po prawie godzinie jazdy :)

30min przerwy, widze slaidery na kolanach juz zdarte bardzo mocno , prawy slaider w butach prawie go nie ma wiec jeszcze za malo chowam noge na podnozku...

dobra, odpoczalem, pogadalem chwile, ostatnia sesja moze gdzies 10 jestem w kolejce wyjezdzam i rura o dziwo po moze 5 lapach wyprzedzilem wszytskich z przodu :D a w tej sesji ze 3 gosci mnie wyprzedzilo :D ;) , buty czubkami palcow klade na podnoznach by jak najwyzej byly... jade prosta start meta 4bieg do odciacia (lub 5 na chwile) predkosc 255/265km/h wchodze w pierwsza patelnie redukcja do 3 biegi (bo 2 na wyjsciu odcinalo) predkosc w winklu ok 150km/h zlozenie na maxa odkrecam manetke ... trzeci raz slajd taki ze dupa w gorze a wylecialem na tarke zewnetrzna przez to ale na szczescie nie na piasek...
Goscu mnie wyprzedzil co jechal za mna i jechalismy moze z 40 metrow od siebie wchodze w lewy zakret a on leci w pasek, przestraszylem sie bo to przed samym nosem - pojechal na dupie troche a jego r1 ladnie zatrzymala sie na pogoczu i chyba pojechal dalej ufff
na ok 10 min do konca sesji na prostej silnik zaczal przerywac wiec zjechalem do depo bo nie chcialem zatrzymac sie sie w polowie toru :) sprawdzam licznik 160km przejechane 18 litrow poszlo sie je...c :D

2 dzien juz przygotowany moto z zamontowana kamera, aparat wszystko fajnie a na 1,5 godziny przed rozpoczeciem jazdy deszcz spadl i lalo, lalo :(
poczekalismy ale nikt nie byl taki kozak by w takich warunkach wyjechac choc duzo ludzi bylo... szkoda bo w sumie nie mam zadnych zdjec ani filmow na torze tylko wokol niego bo nie mial kto robic :/ :D
a mielismy juz fajny plan by jechac na zmiane i wszystko by fajnie bylo utrwalone...

Dobra juz nie zasmucam ale powiem tak, oryginalne opony jakie mam czyli pirelli corsa zajebiscie trzymaja w winklach ale nie da sie z nich wychodzic odkrecajac na maxa bo moze sie skonczyc bardzo zle, Adas7 mial zalozone uzywki ale pirelli supercorsa pro typowe "torowki" i ta opona prawie mu sie skonczyla :o a srodek tak samo zszedl jak boki :o - mial mocna gradacje. Ja swoje zjechalem ale nie bylo na nich gradacji a srodek zostal prawie nie ruszony i ta opona pewnie starczy mi jeszcze na 6 sesji po 30min a on musi wymieniac :P ;) Cos za cos albo super przyczepnosc albo trwalosc...


Bylo zajebiscie i juz nie moge sie doczekac nastepnej rundy w brnie :D

Jak na pierwszy wyjazd na tor to mysle ze niezle mi szlo bo w sumie tylko kilku ludzi mnie wyprzedzilo ;) A jechaly naprawde konkret maszyny, typowo torowki... jak i jakies streety :)
Z bledow to tylko mialem te 3 straszne uslizgi (takie male to nie licze bo praktyczne co zakret byly :D ) i na ostatniej esce przed prosta start/meta za pozno hamowalem ze 3 razy bralem go na kwadratowo daleko po za optymalna linia ale caly czas na asfalcie ;)
Wszystkie zakrety na 2 biegu byly brane, oprocz pierwszego i ostatniego na ktorym zapinalem trojke.
Z oryginalnych klockow hamulcowych zostala 1/4 :) 18L vpowera poszlo i czesciowo oponki zuzyte ;) wiec koszty niewielkie. Sama sesje 400 koron kosztuje...

troche fotek dalem tu -> http://galeria.fireblade.pl/galeria.php ... =8&album=5 tam widac jedna bardziej zjechana opona to kumpla typowo torowka a ta mniej to moja ;)

troche sie rozpisalem :) za bledy przepraszam ale pisalem pod wplywem emocji :D ;)

Post: 18 grudnia 2007, 00:40
autor: marcinSC33
Tytus wybieracie się gdzieś w przyszłym roku do Brna na treningi??Myślałem że pojade na grandysa ale prawdopodobnie niestyknie mi kasy a Brno w sumie tańsza alternatywa jak widze o ile niebędzie drożej niż w tym roku.Chcielibyśmy z Rzeszowa pojechać w 3,4 osoby o ile się uda i tu pytanie-może zgadalibyśmy się z wami na taki wypad?Daj znać jak coś albo podbije na gg do Ciebie pogadać kiedyś.

Post: 18 grudnia 2007, 13:02
autor: Cris83cbr900
Witam
Jestem z okolic Rybnika i jak by ktos wybieral sie na Brno i mialby miejsce w busie to chetnie bym sie wybral :D. Pozdrawiam

Post: 18 grudnia 2007, 19:27
autor: marcinSC33
Cris o ile się uda to my lecimy na kołach z Rzeszowa jak będziesz chciał to się podczepisz do nas.Chyba że się jednak uda busa załatwić ale w to wątpię

Post: 19 grudnia 2007, 14:57
autor: Cris83cbr900
OKi thx za info. Daj mi znac w sezonie jak sie zgadacie z paczka. MOZE KTOS SIE Z FORUM JESZCZE DOLACZY?

Post: 19 grudnia 2007, 19:34
autor: krolik
jak finanse pozwolą to chętnie tam pojadę......

Na tor!!!!

Post: 20 grudnia 2007, 02:43
autor: rafalrach
Ja bym sie chetnie dolaczyl na taki wyjazd. :P
Zawsze mozna sie czegos douczyc.
Dajcie znac jak beda juz jakies plany
Rafal

Post: 27 grudnia 2007, 17:13
autor: Tytus
Jestem ZA! mozna zgadac sie na jakas konkretna impreze do Brna na tor np. na 2-3 dni (na jeden nie polaca sie jechac) Wiecaj osob = wiecej wrazen i zawsze fajanie wieczorkiem przy tanim piwki pogadac o technice jazdy itd ;)

Napewno w 2008 roku pojede na tor do Brna przynajmniej 2/3 razy wiec jak bede wiedzial konkrety to napewno napisze na forum :)

Post: 18 kwietnia 2008, 08:27
autor: marcinSC33
Witam! Wielka prośba-Tytus orientujesz się czy na długim majowym weekendzie(1.2.3.4,5,6maj) będą jakieś sesje treningowe w Brnie dla motocyklistów bo wybieramy się z kumplem gdzieś pojezdzić i chcielibysmy właśnie tam pojechać.Wogóle jak ktoś z obecnych na forum coś wie dajcie znać -z góry dzięki!!

Post: 18 kwietnia 2008, 12:14
autor: crazyforfun
Z tego co napisali na stronie toru, to kalendarz wolnych wjazdów dla motocykli jet taki :

Public Circuit Driving 2008 Calendar
Motorcycles
May: 26.,27.,28. from 6,00p.m. to 8,00p.m.

June: 2.,3.,4.,23.,24.,30. from 6,00p.m. to 8,00p.m.

July: 1.,2.,7.,8.,9.,22.,23.,28.,29.,30. from 6,00p.m. to 8,00p.m.

August: 4.,5.,6.,25.,26. from 6,00p.m. to 8,00p.m.

September: 1.,2.,3.,22.,23.,24.,29.,30. from 6,00p.m. to 7,00p.m.

Z tego wynika, że dopiero od 26 maja będzie można tam pośmigać. I dobrze, bo w Poznaniu jakieś jaja się dzieją...

Post: 18 kwietnia 2008, 21:50
autor: Tytus
Poznan juz jest spalony, tylko ciekawi mnie czy nie odbije sie to na Brnie :( Bo tam moze jednorazowo jechac chyba 30-40 maszyn a jak bedzie taki bum z Polski to mozna sie nie zalapac, hmmm

Post: 14 lipca 2008, 22:06
autor: krolik
Planuje 22-23 Lipiec pojechać do Brna na tor. Dziś się dowiedziałem że mam tydzień wolnego od 20 bo będą nam robić wylewke i tak sobie wymyśliłem żeby tam pojechać. Jest może ktoś chętny?? Ja będę jechał z kumplem na kołach.