Strona 1 z 2

2.08.08 Mój ślub w Katowicach

Post: 21 lipca 2008, 21:53
autor: crazyforfun
No i stało się... :shock:

2 sierpnia o godzinie 14 w Bazylice O. Franciszkanów w Katowicach - Panewnikach zmieniam stan świadomości z :twisted: na 8) znaczy będzie ślub :mrgreen:

Razem z moją Narzeczoną będziemy zaszczyceni i szczęśliwi jeżeli zechcecie towarzyszyć nam w drodze do kościoła, a po ślubie do knajpy Marysin Dwór na Załężu w Katowicach.

Wyjazd spod domu panny młodej - tj z Chorzowa, przy ul. Barbary 9 - boczna od Gałeczki koło godz 13
:D Ja będę jechał wcześniej tj. koło 12 stej z Sosnowca z ul. Akacjowej oś. Naftowa - jeżeli będzie ktoś chętny z tych okolic to byłoby super jechać z Wami do Chorzowa i później pod kościół.

Dla wszystkich znajdzie na pewno się jakaś flaszeczka czegoś :mrgreen:

Serdecznie zapraszamy :D

Post: 21 lipca 2008, 23:28
autor: Tytus
gratuluje ,eee znaczy... aaa i tak juz po tobie :D
Jak bedzi pogoda i bede mial czas to wpadne ;)

Post: 22 lipca 2008, 08:02
autor: Tomek RR
Ja bym byl pewnie gdybym miał czym che che,chyba że zdąże kupić silnik.Wszystkiego najlepszego. :roll:

Post: 22 lipca 2008, 11:48
autor: crazyforfun
:mrgreen: Dzięki dzięki :0 Nooo już niby po mnie ale nie ma strachu :) Na szczęście moja druga połówka rozumie te wszystkie jazdy z moto :lol: jeszcze raz zapraszam :))))

Post: 22 lipca 2008, 12:07
autor: Yogi
to kiedy sprzedajesz moto? :D

Post: 22 lipca 2008, 12:47
autor: Tomek RR
niech nie warjoje w ten sposób :D

Post: 22 lipca 2008, 14:02
autor: fabiq
wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia

Post: 22 lipca 2008, 15:03
autor: crazyforfun
Yogi pisze:to kiedy sprzedajesz moto?

Tomek RR pisze:niech nie warjoje w ten sposób :D


hmm tak się składa, że mam zamiar sprzedać cebrę po tym sezonie i przesiąść się na coś nowszego :D I tu dopiero zacznie sie wariowanie :twisted:

fabiq pisze:wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia


Dzięki :D

Post: 25 lipca 2008, 12:27
autor: Yogi
crazyforfun pisze:hmm tak się składa, że mam zamiar sprzedać cebrę po tym sezonie i przesiąść się na coś nowszego :D I


na wózek dla dziecka? :P

Post: 25 lipca 2008, 18:03
autor: cziken929
gratulować nie ma czego i raczej trza stype urządzać :lol: Sam się przekonasz ja już jestem żonaty 13 lat i lepiej nie mówić-)) Mówisz, że dziewoja wszystko rozumie z motocyklami hmm... zobaczysz i przekonasz się, ze to stworzenie nic nie rozumie. Sorka za cynizm i ignorancję, ale wiem z autopsji :(

Post: 28 lipca 2008, 07:40
autor: Yogi
oj chlopaki, nie ma co straszyc kolegi; to po prostu kolejny level w grze zwanej zyciem; pamietaj tylko ze nie ma cheat-kodow na znikniecie zony. :D
poza tym wszystko zalezy od na jaka osobe sie trafi; mozesz miec laleczkę albo p*******e jak żyd za okupacji

Post: 31 lipca 2008, 00:48
autor: crazyforfun
No chyba nie będzie tak źle :roll: na wózek jeszcze się nie przesiadam, no chyba, że z czarno - żółtymi owiewkami i oznaczeniem sc59 :mrgreen: dobrze by było jakby jeszcze miał jakiś głośny komin coby zagłuszył wszelkie wrzaski :lol: ale dzięki za słowa otuchy, pewnie się przyda, bo to już tylko 2 dni :shock: