Szczerze mówiąc to znajomy w czasie od wczesnej wiosny do póznej jesieni ma pełne ręce pracy i tyra non stop przy lepiej płatnych zleceniach z zupełnie innej branży. Jeżeli wykonuje jakieś gadżety do motocykli to w zasadzie 2-3 wykonania w tym okresie jest w stanie zrobić (jak robił mój to codziennie po pracy od 20 do 22-23 coś działał).
Nie sądzę żeby podjął się teraz takiego wykonania jeżeli nie mógłbyś zostawić sprzęta na tydzień albo dłużej (w zimie raczej chętnie).
Ja omawiałem projekt z nim a wzorowaliśmy się na stelażu firmowym kolegi Kimero (za co mu dzięki). Mój wyposażyliśmy według pomysłu w większą liczbę zaczepów , inaczej jest demontowany itd.
Wykonanie jest kozackie - potwierdzi Ci to kilka osób z forum ,które to widziały (szymekzx7rr, MateuszOzog itd). Wszystko jest spasowane dosłownie na zero, spawy idealne , całość pomalowana proszkowo, na śruby plastikowe zaślepki. Różnica jest taka , że mnie wyszedł 350zł a markowy produkt 200E.
Nie jest to stelaż zrobiony za flaszkę u Pana Ryśka, kapiący rdzą i nie dający pewności w trasie tylko taki, na którym wieszasz 40kg i lecisz bez obaw.
Ponieważ sprzedałem swojego fajera to stelaż był na sprzedaż ale wstępnie zarezerwował kolega do swojego SC57a. Chciałem za niego 300zł (użyłem go na jeden wyjazd , jakieś 8dni, może niebawem zamieszczę opis). Jeżeli by kolega zrezygnował mogę Cię poinformować.
Kilka fot, niestety rzutu z góry nie mam (najwyżej przy okazji jak jest zdemontowany zrobię):