W zupełności zgadzam się z Luki213. Zakup SC33 na pierwszego poważnego sprzęta, to strzał w dziesiątkę! Wiem, bo sam kupiłem. Oczywiście podstawowy warunek to "równość pod sufitem" i umiejętność przewidywania nawet nieprzewidywalnych

sytuacji na drodze, ale to dotyczy chyba wszystkich użytkowników dróg. Dla chcącego nic trudnego, łatwo moźna zabić się nawet na skuterze. 50cc czy 900, to tylko maszyna w ręku człowieka - pojedzie jak ją poprowadzisz - oczywiście moc 9setki wymaga dużo wiecej pokory i wyobraźni. Szpanior i lansior z domieszką brawury mogą kosztować życie, nie koniecznie tylko Twoje... mam nadzieje, że ten ślizg to tylko drobny "wypadek przy pracy"

Oby jak najmniej przykrych niespodzianek!