chanbord pisze:Tak więc jest to indywidualna sprawa i niech nią pozostanie, bo akurat w tej kwestii nikt nic nie wskóra, a już na pewno nie poprzez wyzwiska.
Moze sie wskora. Oby swiadomosc niektorych motocyklistow wzrosla do tego stopnia, zeby zrozumieli, ze ciuchy sa tu tak samo wazne jak sprzet ktorym jezdzisz.
Z czasow latania bez kasku:
Kiedys, goracej letniej nocy wybralem sie na przejazdzke, pusta droga, dobrze po polnocy. Chwila nieuwagi na zakrecie kosztowala mnie brzydkiego slizga po barierce, poki sie kiera nie zlamala. Zrewalo mi trampka z prawej stopy, zwykla szmaciania kurtka poszla na sztrzepy, krew sie lala. Szczescie, kosci nie polamalem, ale w tuz za dlonia mielm dziure do kosci wieklosci piesci, dzieki lacvzeniu barierek. A mialem buty i skore, szkoda, ze w domu
