Dzisiaj jest 06 czerwca 2025, 22:18

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

SC57B vs GSXR K8

Kupiłeś nowy motocykl, przerobiłeś moto ? tu możesz się tym pochwalić :)

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 13:07

bierz Giksa

Awatar użytkownika
 
Posty: 1546
Rejestracja: 18 maja 2011, 20:50
Lokalizacja: Mrągowo
Pochwały: 20
Motocykl: 929 -> GSX-R 1000 k5
Rok produkcji: 2005

Post » 04 stycznia 2012, 14:03

może i gix mocniejszy ale za to honda MILION razy ładniejsza :) wogólę 1000rr SC57 to jedne z najpiękniejszych motocykli w historii :)

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 14:54

kwestia gustu

Awatar użytkownika
 
Posty: 75
Rejestracja: 18 grudnia 2010, 19:37
Lokalizacja: Zawiercie
Motocykl: Honda CBR 954
Rok produkcji: 2003

Post » 04 stycznia 2012, 15:30

Chociaż posiadam hondę i nie mam zastrzeżeń, zdecydowanie wybrałbym gsxr-a. Miałem styczność z gsxr-em K2 1000 i swoją hondą nie mam z nim polotu. Jak również wygląd wiele mówi. Strasznie bodoba mi się K8 :028:

 
Posty: 69
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, 03:09
Lokalizacja: z Polski
Pochwały: 1
Motocykl: Yamaha RN19
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 18:52

ciężka sprawa :D
Wielu ludzi ma marzenia i ja też należe do nich:)

Awatar użytkownika
 
Posty: 900
Rejestracja: 07 września 2007, 23:16
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwały: 15
Motocykl: RN19 (Były SC:33,57a,59)
Rok produkcji: 2007

Post » 04 stycznia 2012, 19:33

godlefas pisze:a co ma dłuższy żywot ? Suzuki czy Honda ?


Osobiście uważam , że to ma dłuższy żywot co ma normalniejszego właściciela :D Sprawa jest prosta - dobry kat nawet gumowy młotek zakatuje w moment :D
Gwarantuje Ci , że jak kupisz zadbany egzemplarz (co chyba jest najtrudniejszym krokiem w całym przedsięwzięciu) , sam również będziesz dbał , rozsądnie użytkował (dobre materiały eksploatacyjne, terminowe wymiany i przeglądy , jazda zgodna z tajnikami sztuki - nie odcina oraz czerwone pole na zimnym i gumy po 5km ze stanem oleju poniżej minimum) to będziesz zaskoczony ile takie motocykle potrafią wytrzymać.
Normalnie dbane , rozsądnie użytkowane moto przejedzie i wytrzyma bardzo dużo (jedno i drugie) na tyle dużo , że zdąży Ci się znudzić i dać radość kolejnym właścicielom.
W Twoim przypadku brałbym ten model , który lepiej Ci się podoba z naciskiem na poszukiwanie jak najlepszego stanu. Nie wiem czy miałeś okazję pojezdzić K8 i SC57B bo warto byłoby mieć takowe porównanie gdyż są to naprawdę różniące się od siebie motocykle. Dysponując Twoim budżetem zastanawiałbym się bardziej nad SC59 kontra k8.

 
Posty: 69
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, 03:09
Lokalizacja: z Polski
Pochwały: 1
Motocykl: Yamaha RN19
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 20:16

na motor mogę przeznaczyć nie więcej niż 26k zł. niestety K8 nie było dane mi jechać jak i nie było mi dane jeździć ,,seryjną'' SC57b. jeździłem Hondą 1000rr z 07r ale po przeróbkach jak PCIII QuickShifter itd... a z Suzuki Jeździłem Hayabusa z 02roku i powiem szczerze że jeśli chodzi o wygodę to chowają się wszystkie inne sporty jakimi jeździłem zx10r 07r- R1 05r 954rr SC59 08r itd... po prostu bajka :) ale nie poradzę nic że z wyglądu do mnie nie przemawia :| jest paskudna :D

Jeśli chodzi o SC59 przeraża mnie to jaki apetyt silnik ma na olej :| ... jak i mała ilość na allegro ,,zadbanych sprzętów'' ...

więc jeśli chodzi o motocykl to mam duży dylemat bo np. K8 jak brać to białą perłę... ale jak już jest jakaś to ma na stukane powyżej 15k kilometrów... a SC57b kubie za tą kasę z małym przebiegiem i wiadomo - inwestując takimi pieniędzmi chciałbym aby mi motocykl służył... a nie jak mojemu znajomemu który prawie cały sezon trzyma R1 u mechanika... niby 2005rok i 30k przebiegu a ciągle coś się sypie a chłopak dba o nią.... ciężka sprawa... został mi miesiąc na podjęcie decyzji ...
Wielu ludzi ma marzenia i ja też należe do nich:)

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 21:35

uwazasz ze 15 tysi na k8 to jest jakos mega duzo..?

 
Posty: 69
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, 03:09
Lokalizacja: z Polski
Pochwały: 1
Motocykl: Yamaha RN19
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 22:36

uważam że to jest już sporo /prawie połowa życia :P
Wielu ludzi ma marzenia i ja też należe do nich:)

 
Posty: 234
Rejestracja: 06 stycznia 2011, 15:51
Lokalizacja: Kielce
Motocykl: Honda
Rok produkcji: 0

Post » 04 stycznia 2012, 23:33

Hayka to sportowy turystyk więc, nie ma bata ,żeby typowy sport był wygodniejszy.SC59 słyszałem ,że biorą olej tylko 2008 ,a w 09 już ta wada została usunięta,ale czy to prawda to nie wiem .CBR słynie z wygody w tej klasie i raczej rywale jej nie pokonają.

Awatar użytkownika
 
Posty: 900
Rejestracja: 07 września 2007, 23:16
Lokalizacja: Rzeszów
Pochwały: 15
Motocykl: RN19 (Były SC:33,57a,59)
Rok produkcji: 2007

Post » 05 stycznia 2012, 00:22

godlefas pisze:uważam że to jest już sporo /prawie połowa życia :P


15.000km wobec "normalnego ( mniej więcej wyżej nakreśliłem co przez to rozumiem )" użytkowania to naprawdę bardzo niewiele i jak na moto z rocznika 07 , 08 w/g mojego toku rozumowania jest to wręcz znikomy przebieg (realnie 3 lata - 15.000km czyli 5000km/rok to naprawdę hobbistyczny przebieg). Niestety w naszym kraju motocykle w tym wieku większości są "kręcone" na taki stan licznika z 30-40.000km i ludzie łudzą się , że łykają nówkę sztukę. Zazwyczaj w moto trzeba coś zainwestować jeśli ma faktycznie ze 2x tyle co na szafie i to tworzy mity - " Panie a mi klęknął piec w nówce sztuce co ma 20.000km :D (pomijam przypadki zaniedbań i wyżej wspomnianych katów).
Jeśli łykniesz k8 , która faktycznie będzie te 15.000km miała (czyli na fabrycznym zestawie napędowym , z nietykanym piecem ) zadbaną to gwarantuje Ci , że jak zadbasz to przynajmniej do 40 - 50.000km nie ma bata żebyś mocno musiał inwestować.

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 05 stycznia 2012, 01:15

no ale kolega wie lepiej ze przy 30 tys giksy siadaja, odkad ja i moi wszyswcy znajomi latamy na giksach a uwierz lekko nie maja to ani stuk puk ani cyk cyk ale fakt nikt z nas grosza nie szczedzi, ale i tak zrobisz jak zechcesz wiec nie wiem po co dalej ciagnac ten temat,pozdro

PoprzedniaNastępna

Wróć do Mój Fireblade, nasze motocykle, nowe nabytki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości