Strona 1 z 1

SC59 od kolegi z forum

Post: 10 lipca 2014, 22:08
autor: jony
W niedziele przyjechała z Rzeszowa od kolegi z forum, (wielkie dzieki MarcinSC33, takiego motocykla życzę każdemu).
Od wtorku stoi w wiedniu, pokonała traske bez problemu. Wrażenia z jazdy niesamomite, po przesiadce z SC57B.
Power Commander, leo-vince, robią robotę:)
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 10 lipca 2014, 22:53
autor: Kazik929
Ładna sztuka w najładniejszym malowaniu :P
btw
Jak zobaczyłem pomyślałem,że przytargałeś z zagramanicy do PL,a tu na odwrót.
Najwyżej za kilka miesięcy obmacam to cudo ;)

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 10 lipca 2014, 23:27
autor: marcinSC33
Poprawię Pawła z tymi fotami bo nie odzwierciedlają jej wyglądu ani stanu :D
Kolejny raz życzę Ci co najmniej tyle radości z tego motocykla co ja miałem! Cieszę się , że pozostał w rękach osoby, która ma prawidłowe podejście do motocykla i darzy wielką sympatią mój ulubiony model. Miłe jest także to , że koledzy z forum potrafią docenić moje motocykle oraz uczciwość ponieważ wszystkie fajery , które miałem sprzedały się na forum bez wystawiania na allegro itd.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 11 lipca 2014, 08:03
autor: jony
Zdjecia zrobilem telefonem, dlatego takie slabe. Poza tym Fajer byl po trasie 700km w deszczu, ale w sobote przywroce go do pierwotnego stanu:) Dotychczas, kazdy znajomy ktory zobaczyl na zywo maszyne, (nie motocyklista) pytal czy to nowy z salonu:)
Milo slyszec. Ale to zasluga poprzedniego wlasciciela.
Dzieki!
Polecam wszystkim motocykle od Marcina :)

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 15 września 2014, 23:31
autor: przemekfijal
Ale niunia :ooo:

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 21 kwietnia 2015, 10:42
autor: Ziutek
Odświeże temat...

no i jak wrażenia po takim czasie użytkowania?

Przesiadłeś się z SC57B, gdzie ludzie specjalnie mając nawet pieniądze zostają przy tym modelu i nie chcą kupić SC59, jak to jest w Twoim przypadku?

No i niestety musze zadać to drażniące pytanie, jak ze spalaniem oleju?

Tapnięte z Note 3 przy użyciu palców :)

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 21 kwietnia 2015, 18:03
autor: jony
kupiłem pewniaka tak zwanego. Nie miałem z motocyklem najmniejszego problemu od momentu kupna. Szanuję swoje motocykle, dbam, więc się odwdzięczają. Fakt sc57b była mega maszyną. SC59 na początku mi się nie podobało ale z czasem było coraz lepiej i chciałem ją mieć. Jeździ się inaczej jak na sc57b, nieco inna pozycja na moto, troche więcej elektroniki. Mam wersję USA, więc bez HISSA i awaryjnych.
Nie jeżdżę zbyt szybko, bo mieszkam w Austrii i robię w większości dłuższe trasy z pasażerką lub wyskakuje powściekać się trochę po mieście. Bez pałowania, bo policja się czepia głośnych wydechów. I tu zaskoczenie, bo bałem się tego oleju, a nie dolałem w zeszłym sezonie ani grama... Myślę że gdybym wyskoczył na tor to by wzięła coś, ale zrobilismy balaton w upale, szybkim tempem, autostrady i węgierskie krajówki, w sumie 600km i olej bez zmian. Jeśli się komuś uda kupić w dobrym stanie SC59 to polecam, bez względu czy 2008 czy nowszą.
Ale jak kiedyś będę bogaty, to sobie kupię jakąś wycackaną sc57b i postawie w garażu pod plandeką żeby nabierała wartości...
Ot taki sentyment do tej maszyny :)
pozdrawiam

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 21 kwietnia 2015, 20:06
autor: Mapet
Jony ja Cie znakomicie rozumiem...dlatego po sc57b przyszła pora na...sc57b :D w customowym malowaniu :D

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 22 kwietnia 2015, 11:53
autor: marcinSC33
Bardzo miło wspominam tą maszynę i w sumie również polecam SC59 pod jednym warunkiem , że nie jest to zamęczony śmietnik ubrany w ładne plastiki. Zrobiłem tym motocyklem około 10tkm , w tym ponad połowę w trasie. Objechałem nią wakacje na Bałkanach z Żoną :D zakrawa na rekord guinessa :P (ok.4000km). Na trasie spalanie oleju pomijalne bądz niewielkie ale z przyzwyczajenia, wyczulenia do tego modelu sprawdzałem stan zawsze po większym przebiegu i generalnie zawsze pilnowałem górnego poziomu (jak w każdym moim sprzęcie).
Przy szybkiej turystyce praktycznie nie ubywało , czasem profilaktycznie 100ml na 1000km kapnąłem. Przy ostrzejszej jezdzie po okolicy dało się zauważyć niewielki ubytek po kilkuset kilometrach ale nic z historii jakie tutaj często są opisywane i skutecznie odstraszają od tego moto.
Sprzęt jest niesamowity, świetne prowadzenie , niewielki gabaryt i scentralizowana masa naprawdę pozwalają się cieszyć jazdą.
Egzemplarz troszkę zmodzony jak Paweł wspominał i jedzie lepiej niż seria (miałem okazję pojezdzić seryjną USA i różnica naprawdę wyczuwalna). Silnik ma dokładnie to czego brakowało w SC57 czyli mocne zabranie się do roboty praktycznie z 3 - 4 tys obrotów.
Jak chodzi o wspominki to dla mnie bardzo sentymentalna jest SC57A...ale w sumie ja darzę sentymentem wszystkie moje ex maszyny :D Cieszę się , że motocykl trafił do człowieka , który lub dbać i jezdzić jak ja :-)

Re: SC59 od kolegi z forum

Post: 22 kwietnia 2015, 14:40
autor: jony
Jak mnie odwiedziłeś rok temu w wiedniu, to wiedziałem że ta sc59 będzie moja:)
Oby każdy tak dbał o motocykle.
pozdrawiam