Taka zdrada...

No i przyszła ta chwila, kiedy postanowiłam zbadać konkurencję
po dwóch "Fire'ach" przesiadłam się na GSX-Ra K7 w litrze...
Jako, że z niektórymi się znamy ze spotów przedstawiam Rudą
Maszyna fabrycznie praktycznie nowa, salon Polska, 225 km przejechane przy zakupie przeze mnie we wrześniu
Aż strach było dotykać

i Ruda zimująca w salonie pod telewizorem

P.S. Obiecuję wrócić do Fajerki

Jako, że z niektórymi się znamy ze spotów przedstawiam Rudą

Maszyna fabrycznie praktycznie nowa, salon Polska, 225 km przejechane przy zakupie przeze mnie we wrześniu



i Ruda zimująca w salonie pod telewizorem


P.S. Obiecuję wrócić do Fajerki
