Chciałem się pochwalić moja nową kochanką hehe Udało mi się upiec dwie pieczenie na jednym ruszcie czyli zamieniłem się Hornetką za Tysie. Na początku miał być sport ale konkretnie nie mogłem się zdecydować bo każdy czy Gix, CBR czy Kawa albo któraś z R są ładne i patrząc pod tym względem naprawdę jest ciężko wybrać. Problem miałem też przy pojemności bo nie miałem okazji wczesniej jezdzić litrowym motocyklem. Do Hondy przekonało mnie moje bezawaryjne ponad 14 000 kilometrów zrobione na Hortnetce. Mam nadzieje że z Tysią będzie podobnie i nie będę musiał odwiedzać działu "usterki" na forum. Przesiadka ze 100km w 600ccm na ponad 170 w litrze jest czymś nie do opisania. Każdy ruch rolgazem wywołuje uśmiech na twarzy, bardzo fajne uczycie Brakowało mi tego bo do Hornteki byłem już przyzwyczajony. Nie mogę się doczekać aż zrobi się cieplej i będzie można popróbować coś mocniej polatać
http://zapodaj.net/51814cf0b2930.jpg.html