Moja Honda CBR 1000RR TRICOLOR
: 23 października 2015, 20:43
Witam. W końcu nadszedł czas aby pokazać moją Hondę Fireblade z którą razem spędziliśmy tegoroczny sezon motocyklowy. Wcześniej jeździłem Hondą CB 600 S HORNET. Po trzech sezonach zacząłem szukać czegoś nowego i zwróciłem uwagę na sc57. Ponieważ zawsze podobał mi się ten fireblade zacząłem szukać wymarzonej sztuki i w końcu znalazłem. Po przyjechaniu na miejsce, właściciel otwiera garaż a w nim 2 motocykle pod pokrowcami z czego jeden z nich lekko rozerwany. Pierwsza myśl? Kurde tyle kilometrów oby to nie była ona ;/ ale po wahaczu poznaję ze to jednak ten motocykl. Moto stało nieodpalane całą zimę, wyjęty akumulator. Pierwsze uruchomienie w nowym roku bez żadnych problemów. Charakterystycznie dla firebladeów kręcąc rozrusznikiem jakby aku było słabe po ok 2s już pracował. Tego też dnia stałem się nowym właścicielem. Motocykl cały w oryginale z dodatków posiada jedynie końcówkę tłumika LeoVince. Na początku sezonu zrobiłem podstawowy serwis, wymieniłem olej+filtr, filtry powietrza i wszystkie płyny plus nowe klocki hamulcowe przód i nakleiłem białe paski na felgi. W późniejszym czasie wymieniłem szybkę na oryginalną. Sezon zamknąłem robiąc ponad 6kkm bez żadnych najmniejszych problemów. W przyszłym sezonie chcę zamontować crashpady, zmienić klamki na sportowe i kupić stompgripy na bak. A wygląda tak.