Dzisiaj jest 17 maja 2024, 22:30

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

moja pierwsza motorynka :)

Kupiłeś nowy motocykl, przerobiłeś moto ? tu możesz się tym pochwalić :)

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Post » 15 kwietnia 2012, 22:49

kiedys myslalem zupelnie tak samo jak koledzy powyzej... mam olej w głowie i bd jezdzil spokojnie. powiem tak:

pierd***** niepotraficie wogole jezdzic i zycze wam zebyscie sobie krzywdy nie zrobili...
wiecie kto to dobry kierowca motocykla?? to taki ktory na motocyklu zrobil grubo ponad 500tys km i jezdzi od 10 lat. wybaczcie za to ze jestem bezposredni ale jak dojrzejecie to zrozumiecie.

kiedys z kolega kupowalem motocykl gsxr 1000 k5 i koles ktory sprzedawal przy transakcji powiedzial ze dołozy zółwia. a moj kolega powiedzial tylko czy on mi sie przyda...
a sprzedajacy prawie wybuchnol i powiedzial Ku*** stary ja zycze ci zeby ten zołw nigdy ci sie nie przydal...

jestem ciekawy jak zareagujesz gdy ktos ci wyjedzie na droge. ostre hamowanie przednim hamulcem??? odpowiedz gleba

deszcze wyjezdzasz ze skrzyzowania uslizg tylniego kola... co robisz? przedni hamulec gleba!!!

Odkrecasz na swiatlach motocykl podrywa przod.. ty sie wystraszysz odejmujesz gazu motocykl napie**** o ziemie a ty naciskasz przedni hamulec... co sie dzieje gleba!!!

odkrecasz manetke motocykl staje za szybko a ty niemasz nogi na noznym hamulcu(wszyscy ktorzy jezdza na kole wiedza gdzie sie trzyma prawa noge) co robisz??? fikołek!!!

takich przypadkow moge podawac setki!! i niema tu nic do gadania oliwa w glowie czy bycie rozsadnym!!! trza poprostu miec nawiniete mnustwo kilometrow zeby z tego wyjsc. a wy wybraliscie sobie motocykl idelany do nauki

Awatar użytkownika
 
Posty: 414
Rejestracja: 18 lutego 2008, 19:05
Lokalizacja: LONDYN
Pochwały: 7
Motocykl: CBR 929 + YZ 250f +DR-Z 400 E leśny naqrwiacz
Rok produkcji: 2001

Post » 16 kwietnia 2012, 00:35

mnustwo kilometrów????? MNÓSTWO!!! tego uczyli już w podstawówce ;)

Awatar użytkownika
 
Posty: 252
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 15:46
Lokalizacja: NOS
Motocykl: sc 44
Rok produkcji: 2001

Post » 16 kwietnia 2012, 07:28

w Twoim przypadku tłumaczenie skrótu CBR - to wolne i ironiczne-potwierdza regułę:)
no cóż...oby służyła, a Tobie-oby nic złego sie nie przytrafiło....
mam już motocykl-myślę nad podpisem ;)

 
Posty: 155
Rejestracja: 23 października 2011, 13:49
Lokalizacja: Lbt
Pochwały: 3
Motocykl: SC57B Custom Paint
Rok produkcji: 2006

Post » 16 kwietnia 2012, 08:56

Ciekawi mnie tylko dlaczego koła malowane lub zmieniane i kolor czaszy jest inny niż kolor prawej owiewki (różnice widać na łączeniu tych dwóch elementów) no chyba że ja mam złudne wrażenie czy też tak powinno być. Jeśli dochodzi jeszcze to że lewa do roboty to zdecydowałbym się tylko na to moto jakbym miał okropne ciśnienie czyli w ostateczności, no i jeszcze jakby ogłosili w przyszły piątek armageddon:D W gruncie rzeczy Twój wybór, Ty będziesz na nim UCZYŁ się jeździć tak więc powodzenia :D !!

Awatar użytkownika
 
Posty: 716
Rejestracja: 23 lutego 2010, 18:47
Lokalizacja: Wrocław-W
Pochwały: 12
Motocykl: zawsze HONDA !
Rok produkcji: 0

Post » 16 kwietnia 2012, 09:17

Tej lewej owiewki to ja bym póki co nie robił ....
Za sprzęt gratki ... za pomysł zakupu niekoniecznie.
Ale... Obyś był przykładem, że można zaczynać od Lyytra :)

 
Posty: 417
Rejestracja: 15 kwietnia 2011, 14:38
Lokalizacja: OGL
Pochwały: 5
Motocykl: S1000RR
Rok produkcji: 2012

Post » 16 kwietnia 2012, 10:16

co sie czepiacie przeciez to najsłabszy litr na rynku :P

 
Posty: 928
Rejestracja: 13 lutego 2011, 15:44
Lokalizacja: Żory
Pochwały: 22
Motocykl: Cbr 900rr
Rok produkcji: 1999

Post » 16 kwietnia 2012, 10:20

Marek760i pisze:co sie czepiacie przeciez to najsłabszy litr na rynku :P


no wsumie racja przeciez to nie gsxr czy zx10. wiec spokojnie mozesz ganiac...:)

 
Posty: 69
Rejestracja: 26 sierpnia 2011, 03:09
Lokalizacja: z Polski
Pochwały: 1
Motocykl: Yamaha RN19
Rok produkcji: 0

Post » 16 kwietnia 2012, 10:42

Dla mnie to ogólnie gadanie ,,kup na start coś małego a potem litra''

jak by to na 600rr zajebać się nie dało rady.

wielu moich znajomych na start zakupiło sobie np.
Hayabuse
ZX10r 07r
R1 2004
R1 2000
itd...
oczywiście każdy z przeszłością związaną z jakąś WSK, Jawą czy tak jakimś ,,zabytkiem''

i każdy z nich ma już po 2, 3 sezony i dzięki Bogu nikomu nic się nie stało... sam na start kupiłem sobie RN19 nalatałem już w tym ,,sezonie'' 4tys. km uczyłem się na nim latać na kole i dzięki Bogu szczęśliwie... mając wcześniej motorynke, WSK, JAWE i czasem w/w znajomych litrami.... więc jestem zdania że jak ktoś jeździ bez wyobraźni to nawet i na 600 by się zabił. a większość wypadków i tak jest z wymuszenia kierowców puszek więc co za różnica jeśli kierowca motocykla jechał 600 czy 1000? jak ktoś z puszki wymusi to nie ma reguły na pojemność bo w tych czasach 600 też można ładnie lecieć... pozdrawiam!


ps.
gratuluje zakupu ! :D
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2012, 10:49 przez godlefas, łącznie zmieniany 1 raz
Wielu ludzi ma marzenia i ja też należe do nich:)

 
Posty: 403
Rejestracja: 03 lipca 2008, 17:19
Lokalizacja: opole
Pochwały: 3
Motocykl: k8 1000
Rok produkcji: 0

Post » 16 kwietnia 2012, 10:44

Puciaty pisze:
remek 2o pisze:koejny swiezak na mocnym sprzecie,,,pogratulowac :brawo:


do mnie pijesz?

powiem ci tak po 1 trzeba myslec co sie robi
po 2 miec jakis rozsondek i pomyslec 2 razy czasmi co sie chce zrobic niz jak niektorzy zabijaja niewinnych ludzi

ale najlepsi sa tacy ktorzy odkrecaja maetke do oporu a potem nie wiedza co sie dzieje ...

do ciebie nie pije takze sie nie spinaj

Awatar użytkownika
 
Posty: 18
Rejestracja: 10 kwietnia 2012, 22:16
Lokalizacja: Lubań
Motocykl:

Post » 16 kwietnia 2012, 12:05

dzięki za wszystkie ciepłe słowa na które liczyłem:)

Awatar użytkownika
 
Posty: 167
Rejestracja: 16 stycznia 2011, 22:35
Lokalizacja: Gdańsk
Pochwały: 2
Motocykl: CBR 600 F4i Sport
Rok produkcji: 2001

Post » 16 kwietnia 2012, 12:47

Chcialbym zrozumiec tylko jedna rzecz. Po cholere Wam "lytry" na start? I ciekawi mnie jak sie nimi poruszacie, bo na koło i po prostej to każdy potrafi. hihi:
Popieram tutaj roksca.

Awatar użytkownika
 
Posty: 279
Rejestracja: 15 kwietnia 2009, 19:39
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 1
Motocykl: CBR 929 RR
Rok produkcji: 2000

Post » 16 kwietnia 2012, 12:52

godlefas pisze:Dla mnie to ogólnie gadanie ,,kup na start coś małego a potem litra''

jak by to na 600rr zajebać się nie dało rady.

wielu moich znajomych na start zakupiło sobie np.
Hayabuse
ZX10r 07r
R1 2004
R1 2000
itd...
oczywiście każdy z przeszłością związaną z jakąś WSK, Jawą czy tak jakimś ,,zabytkiem''

i każdy z nich ma już po 2, 3 sezony i dzięki Bogu nikomu nic się nie stało... sam na start kupiłem sobie RN19 nalatałem już w tym ,,sezonie'' 4tys. km uczyłem się na nim latać na kole i dzięki Bogu szczęśliwie... mając wcześniej motorynke, WSK, JAWE i czasem w/w znajomych litrami.... więc jestem zdania że jak ktoś jeździ bez wyobraźni to nawet i na 600 by się zabił. a większość wypadków i tak jest z wymuszenia kierowców puszek więc co za różnica jeśli kierowca motocykla jechał 600 czy 1000? jak ktoś z puszki wymusi to nie ma reguły na pojemność bo w tych czasach 600 też można ładnie lecieć... pozdrawiam!


ps.
gratuluje zakupu ! :D


Tak masz rację. Można nawet od razu kupić zx-14 na start ale co z tego? Będziesz miał potworną moc ,której nie będziesz umiał wykorzystać/opanować. Nie nauczysz się odpowiednio składać motocykla w zakrętach, nie będziesz potrafił hamowac jak najbardziej sukcesywnie co uratuje Ci dupe przy nie jednej kryzysowej sytuacji.

Mianowicie im większy i im bardziej wymagający motocykl na start tym bardziej trudna nauka jazdy na nim. I minie naprawdę ładnych kilka sezonów zanim zaczniesz to wszystko ogarniać. Bo kupić takiego potwora i przemieszczać się z punktu A do punkt B to nie oszukujmy się ale nawet kaleka będzie potrafił. A do momentu kiedy zaczniesz nim jeździ ,a nie przemieszać się jest baaaardzo długa droga.

No ale każdy ma jak sobie chce także pogratulować zakupu i niech się dobrze sprawuje :). No i dużo pokory życzę ;). PzdRR.

PoprzedniaNastępna

Wróć do Mój Fireblade, nasze motocykle, nowe nabytki

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości