Ja wszystko rozumie, strasznie szkoda dziewczyny...ale jest druga strona tego "głupota",,, zero doświadczenia, kiepska droga (wąska, zimny asfalt) >>> kompletny brak wyobraźni..drugie: kto jej doradzał w zakupie tego moto ?! wiem ze są osoby które siadają bezpośrednio na/do litra ale główka musi pracować..co nie zmienia tego ze stała się tragedia [*]
[*][*][*]
Bardzo to przykre i smutne w ten sposob rozpoczynac sezon:(. Ale jak kolega powiedzial trzeba miec wyobraznie siadajac na sprzet i to nie wazne czy wiekszy czy mniejszy. Szkoda i zal ogarnia slyszac o wypadku kogos obcego a juz nie wspominajc jezeli ktos znal te osoby. Mam nadzieje ze teraz drogi beda proste dla nich i Swiety Piotr da im zielone Swiatlo.
Niech spoczywaja w spokoju, wyrazy wspolczucia dla rodziny i znajomych.
..::Odważni nie żyją wiecznie.... za to ostrożni nie żyją wcale::..
moj znajomy zakupil 954 i na nic moje slowa i tlumacznie zeby byl ostrozny on to najwidoczniej bral jako moje madrzenie sie i co?? wjechal wczoraj w dupy kumplowi na r6.na szczescie nic sie nie stalo ale od razu widac swiezosc- hebel wcisniety na maxa kolo sie slozgalo po asfalcie a on tylko wywalil oczy a wystarczylo popuscic i isc bokiem.Uwazajcie na siebie
Nie no tragedia [*].
Ale jak widze tych tepych ludzi piszacych pod spodem komentarze i obwiniajacych go za nadmierna predkosc juz na wstepie, mimo iz pojecia nie maja jaka sytuacja miala miejsce i do tego nie majacy pojecia ile taki zwierz wazy to az mnie szlag trafia. Ciekaw jestem co by taki gamon jeden z drugim idacy pichota napisal, jak by mu taki zwierz wbiegl w droge, taranujac ten zryty leb:). Pewnie nadmierna predkosc:) maszerujacego.
..::Odważni nie żyją wiecznie.... za to ostrożni nie żyją wcale::..