Strona 3 z 45

Post: 05 listopada 2007, 18:16
autor: Lodzia
Tytus musze sprawdzić to co mówisz bo nigdy nie próbowałem podnosić mojej maszyny z dwójki w ten sposób :lol: a na pewno bedzie to lepsze dla mojego sprzęgła. Pzdr. :D

Post: 07 listopada 2007, 23:15
autor: crazyduck
moj sc 33 idzie na gume z 2-ki :mrgreen: bez zadnego problemu,wystarczy mocno szarpnąć jak stane na tylnych stopkach nawet z 3-k :mrgreen: ,ale juz ze sprzegla musze strzelic.Mialem okazje jezdzic 929 i 954 i nie trzeba na 2-ce katowac sprzegla,bo z gazu ida na gume,bez problemu,dodam odsiebie tyle ze, na 2-ce lepiej operowc motorem nie jest tak nerwowy jak na 1-ym biegu,ale najpierw naucz sie na 1-ce stawiac na gume :lol:

Post: 10 listopada 2007, 15:52
autor: krolik
crazyduck a jak na 2 podnosisz go na kolo?? Chodzi mi o obroty itp. Bo na jedynce juz bez problemu jade ale nie wiem dokladnie jak na 2 to robic:D Chodzi mi oczywiscie o sc33
Pozdro

Post: 10 listopada 2007, 18:23
autor: crazyduck
krolik nie mam pojecia jakie mam obroty jak stawiam z 2-ki z gazu,(moze 7000-8000 tyś)poprostu czuje to,nie patrze na oroty i szarpie ale nie zawsze sie udaje,z tylnych stopek tez nie patrze na obroty ale to zawsze sie udaje i guma jest :mrgreen: ,natomiast z 2-ki tez czasem strzelam ze sprzegla,wtedy mam okolo 5000-6000 tys,i ciagne dlugie gumy :mrgreen: pozdro

Post: 24 stycznia 2008, 01:23
autor: rafalrach
Hej,
Znam chlopaka, co ma symulator (prawdziwy moto gsxr750 przymocowane
tylne kolo do stelazu - wiec jest zawsze nieruchomy a przednie podnosi sie tylko do
pewnego kąta.Tylne jest na rolkach i sie normalnie kreci.
0% szans na wypadek - full security.
Chlopak jest stuntmenem i oferuje lekcje stawania na gume, zmiany biegow w czasie jazdy na kole, hamowanie tylnym itp...
Po paru godzinach nauki jezdzisz na kolku ile chcesz i jak dlugo silnik pozwoli :D
A wszystko jest pod dachem w hali wiec zima mozna cwiczyc!
pzdr
Rafal

Post: 24 stycznia 2008, 18:42
autor: RudiszRR
Mowil Ci to czy probowales ? Chodzi Ci o mentosa ? Bo jak tak to odpusc ten temat. Podstaw trzeba sie nauczyc na sprzecie w normalnych warunkach bo na takim symulatorze to nie masz bocznych wiatrow muld na drodze i nie mozesz poleciec na plecy. Ogolnie jesli chodzi o dawanie na gumie to przyjelo sie tak ze dawanie z gazu nie jest polecane i pochwalane krotki strzal ze sprzegla i wcale tak w dupe nie dostaje. A po co chlopak ma sie uczyc z 2 jak to sa juz duze predkosci dostanie tylko shimmy albo cos w tym stylu i szlif przy 100 paredziesieciu nie jest tak mily. 1 i na spokojnie mniejsze predkosci moze bardziej nerwowo ale szybko sie przyzwyczaisz. Poza tym wez kogos do robienia fotek albo filmikow bo podnoszac na poczatku kolo bedziesz myslal ze masz juz pion a tak naprawde niewiele bedziesz je mial ponad ziemia. I nie proboj przebijac biegow do poki nie bedziesz mial juz gumy opanowanej dot ego stopnia ze nie bedziesz na kole przyspieszal. No i oczywiscie prawa noga zawsze niech kontroluje tylni hamulec w razie gdybys lecial na plecy.

Post: 24 stycznia 2008, 23:57
autor: crazyduck
RudiszRR racja symulator to nie prawdziew warunki mozna nabyc nawyku do odyhcylania sie i chyba to wszytsko choc moze to byc tez fajna zabawa :mrgreen: ale nic sie nie rowna z dlugimi gumami

Post: 25 stycznia 2008, 00:20
autor: rafalrach
Tak to jest Mentos,
A co z jego podejsciem jest nie tak?
Masz jakies doświadczenia?
Ja nie stawiam na gume na wybojach, a sadze ze funkcjonalność typu
"nie polecisz naplecy jest do zaakceptowania"
To tak jak kiedys z nauka na rowerze - kazdy zaczynal z patykiem
w siodelku, niewyobrażam sobie nauki na zywca :shock: - szkoda ubrania
no i moto.
Jesli ktoś chce się nauczyć bezbólu to może warto spróbować?
Takie jest moje zdanie.

Post: 25 stycznia 2008, 17:28
autor: Lodzia
W pełni zgadzam sie z tym co napisał RudiszRR. Żaden symulator nie zastąpi prób na drodze i to wcale nie musi sie zakończyć szlifem. Trzeba natomiast opanowac jazdę na nierównościach, podmuchy bocznego wiatru, delikatne koleiny a także lądowanie na dwa koła bo ono nie zawsze jest gładkie i płynne (szczególnie na początku).Niestety symulator nie daje takiej możliwości.

Post: 25 stycznia 2008, 18:08
autor: crazyduck
Witam a myslisz,ze jak juz sie nauczysz latac na symulatorze to bedziesz mistrzem swiata?To nie to samo,zawze trzeba liczyc sie z glaba,a jak szkoda Tobie motoru i ubrania to pozostan 2-ma kolami na asfalcie,ja nie nie uczylem sie latac na gumie na symulatorze i rzadnej gleby przy jezdzie na kole nie mialem chyc bywalo goroc :mrgreen:

Post: 26 stycznia 2008, 02:36
autor: Tylik
Nauki gumowania uczymy się cały czas :)

Dla przykładu ja uczyłem się już od małego ale na rowerze, teraz umiem robić duale itp. tricki, ale zdarzają się czasami plecy chociaż że jakieś 10 lat wprawy :wink: - jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz heh :D

Post: 31 stycznia 2008, 00:28
autor: adas7
kochani 954, idzie z trójki bez wstawania na stopki i na fabrycznych przełożeniach i z samego gazu. Po odjęciu jednego ząbka z przodu idzie nawet z czwórki, również na siedząco i również z samego gazu. To wiem z autopsji.

Natomiast syszałem że pewien macher rwał tytusowego z piątki, ale stojąc na tylnych stopkach, nie wiem, nie widziałem i nie próbowałem.