» 24 października 2011, 18:56
witam, mam problem ze skrzynią biegów. Co prawda dotyczy to kawy zx10r ale równie dobrze może się to przytrafic w każdym motocyklu. Sprawa wygląda w następująco. Zaliczyłem plecy na motorze no i podczas gdy ja szlifowałem dupą po asfalcie motor wykonywał różne akrobacje (które oglądała policja jadąc tajniackim radiowozem dwa auta za mną) no i przy którejś ewolucji został uderzony set po lewej stronie, który połamał sie o krawężnik i został też przebity bieg z jedynki na dwójkę. Wiem, bo na kole wystartowałem z jedynki a po dzwonie na wyświetlaczu pokazuje że jest zapięta dwójka. No i po wymianie seta wraz z dźwignią zmiany biegów nie da rady zmieniać biegów. Dźwignia ma duży luz z góry w dół i wogóle nie ma oporu ani przy górze ani przy dole. Macie jakieś pomysły co mogło paść??? Wydaje mi się też ze jak wycisne sprzęgło to koło kreci się z większym oporem niz było to przed upadkiem ale tego to już nie jestem pewny...może tak ma być