hmm, niestety jest to juz niemozliwe...kupoione juz sa nowe napinacze (300 zeta sztuka)...mamnadzieje, ze jakos lancuchy wytrzymaja do konca sezonu a w nowym dokoncze sprawe z rozrzadem i zrobie go na tiptop...
...w sumie moto stoi juz ponad 2 tygodnie i jeszcze postoi - mysle ze do konca przyszlego tygodnia bo czekam na zawory i iszczelniacze do nich, jak sie pojawia to dopiero glowice do splanowania pojda...
Pomocy - VTR
Posty: 19
• Strona 2 z 2 • 1, 2
-
- Posty: 591
- Rejestracja: 21 kwietnia 2009, 18:38
- Lokalizacja: Radomsko
- Pochwały: 1
- Motocykl: sc57a
- Rok produkcji: 2005
» 02 sierpnia 2012, 10:47
Bardziej przejmował bym się napinaczami. Zwłaszcza w VTR jak i F4 gdzie producent źle zaprojektował cały układ rozrządu i może pojawiać się wyjątkowo szybkie zużycie niektórych elementów. W SP1 silnik prawie taki sam, honda zrezygnowała w ogóle z łańcucha zastępując go kasetami z kołami zębatymi.
Mimo tych problemów mam kumpla który 4 lata jeździ VTR i nic z rozrządem się nie dzieje.
Jak poskładasz maszynę to nasłuchuj pracy silnika dla świętego spokoju.
Mimo tych problemów mam kumpla który 4 lata jeździ VTR i nic z rozrządem się nie dzieje.
Jak poskładasz maszynę to nasłuchuj pracy silnika dla świętego spokoju.
Moto Psycho
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 lipca 2012, 09:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Motocykl:
» 02 sierpnia 2012, 11:54
...hmm, a jaki dzwiek powinien mnie zaniepokoic...wspominalem, ze jesli chodzi o mechanike to jestem noga...
...co do rozrzadu to wyczytalem, ze lancuchy przewidziane sa na jakies 50 tysia a napinacze na 30...moja ma nalatane 41 wiec napinacze mogly nie wytrzymac...szkoda tylko ze wiedze te zdobylem po calym zajsciu...
...no ale co zrobic, nowa zabawka to czlowiek chcial sie nacieszyc...aha, jeszcze jak plyny wymienialem to mechanik powiedzial, ze rowniutko chodzi...
...musle tez ze ja takze troszke sie przyczynilem do tego...nie bede ukrywal, ze mialem delikatne problem z wyczuciem skrzyni i czasem przy redukcji blokowalo mi kolo - jak to wtedy musialo byc napiete...
...badzmy dobrej mysli, niech pochula to wszystko do konca sezonu a na nowy wymienimy lancuchy + mimo wszystko jeszcze napinacze...
...a jakies namiary na dobrego mechanika od hondy - nie musi byc warszawa...
...co do rozrzadu to wyczytalem, ze lancuchy przewidziane sa na jakies 50 tysia a napinacze na 30...moja ma nalatane 41 wiec napinacze mogly nie wytrzymac...szkoda tylko ze wiedze te zdobylem po calym zajsciu...
...no ale co zrobic, nowa zabawka to czlowiek chcial sie nacieszyc...aha, jeszcze jak plyny wymienialem to mechanik powiedzial, ze rowniutko chodzi...
...musle tez ze ja takze troszke sie przyczynilem do tego...nie bede ukrywal, ze mialem delikatne problem z wyczuciem skrzyni i czasem przy redukcji blokowalo mi kolo - jak to wtedy musialo byc napiete...
...badzmy dobrej mysli, niech pochula to wszystko do konca sezonu a na nowy wymienimy lancuchy + mimo wszystko jeszcze napinacze...
...a jakies namiary na dobrego mechanika od hondy - nie musi byc warszawa...
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 lipca 2012, 09:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Motocykl:
» 03 sierpnia 2012, 21:59
hmm, sporo tego 
...
...dzieki za pomoc...
[ Dodano: Nie Sie 12, 2012 9:51 am ]
...Honda juz sie sklada i mam nadzieje, ze w poniedzialek odbiore...niestety naprawa nie bedzie tani mimo, iz strasznie udalo mi sie ograniczyc koszty...czesci, tj. 2xnapinacz, 2xuszczelka pod glowiece, 2xuszczelka do karterow, 2xzawor ssacy, 2xzawor wydechowy, 8xuszczelki do zaworow jakies 1100zeta (czasem dobrze jest miec znajomego ze znizkami pracowniczymi w Hondzie), planoanie 2 glowic=180zl, porzadek z otworami od zaworow (nei wiem jak to okreslic, robione razem z glowicami) 480zl, cala reszta, tj. rozebranie silnika i zlozenie go (oczywiscie przy zlozeniu uzupelnienie wszelkich plynow) 1240zl - tu tez koszty ograniczone do minimum...szkoda tylko ze nie starczylo juz funduszy na wymiane lancuchow...no ale nie mozna miec wszystkiego...
[ Dodano: Sro Sie 15, 2012 7:27 pm ]
witam...motorek w koncy odebrany ale rados przedwczesna...po zlozeniu zauwazylem, ze jak odpuszczam gaz to schodzi do zera, potem przy przyspieszaniu znowu budzi sie do zycia - ale to jest najmniejszy problem...
...niestety ale Honda nie przyspiesza jak przyspieszala...przy ok. 7 tys obrotow traci tak jakby moc, potem od 8 tys idzie jakby do przodu ale to nie to samo co kiedys (cos na wzor turbodziury)...
...aha, i mam wrazenie, ze nie chodzi juz tal ladnie, nie brzmi jak brzmiala i bardziej sie cala drga...
...jakies pomysly co to moze byc...skoro bylo az tyle robione to moze mechanik zle skrecil i zawory sa ustawione nie tak jak powiny...
...hmm, kurcze strasznie duzo problemow z nia mam...poki co wiecej wydatkow bo kosztowala mnie juz ponad 10 tys a za to juz cos nowszego moglbym sobie kupic ale nie moge sie jej oprzec...po prostu mnie urzekla i chce moja Hanie doprowadzic do stanu sprzed przygody z rozrzadem kiedy to brzmiala pieknie i jeszcze piekniej przyspieszala...
...pomocy!!!
...
...dzieki za pomoc...
[ Dodano: Nie Sie 12, 2012 9:51 am ]
...Honda juz sie sklada i mam nadzieje, ze w poniedzialek odbiore...niestety naprawa nie bedzie tani mimo, iz strasznie udalo mi sie ograniczyc koszty...czesci, tj. 2xnapinacz, 2xuszczelka pod glowiece, 2xuszczelka do karterow, 2xzawor ssacy, 2xzawor wydechowy, 8xuszczelki do zaworow jakies 1100zeta (czasem dobrze jest miec znajomego ze znizkami pracowniczymi w Hondzie), planoanie 2 glowic=180zl, porzadek z otworami od zaworow (nei wiem jak to okreslic, robione razem z glowicami) 480zl, cala reszta, tj. rozebranie silnika i zlozenie go (oczywiscie przy zlozeniu uzupelnienie wszelkich plynow) 1240zl - tu tez koszty ograniczone do minimum...szkoda tylko ze nie starczylo juz funduszy na wymiane lancuchow...no ale nie mozna miec wszystkiego...
[ Dodano: Sro Sie 15, 2012 7:27 pm ]
witam...motorek w koncy odebrany ale rados przedwczesna...po zlozeniu zauwazylem, ze jak odpuszczam gaz to schodzi do zera, potem przy przyspieszaniu znowu budzi sie do zycia - ale to jest najmniejszy problem...
...niestety ale Honda nie przyspiesza jak przyspieszala...przy ok. 7 tys obrotow traci tak jakby moc, potem od 8 tys idzie jakby do przodu ale to nie to samo co kiedys (cos na wzor turbodziury)...
...aha, i mam wrazenie, ze nie chodzi juz tal ladnie, nie brzmi jak brzmiala i bardziej sie cala drga...
...jakies pomysly co to moze byc...skoro bylo az tyle robione to moze mechanik zle skrecil i zawory sa ustawione nie tak jak powiny...
...hmm, kurcze strasznie duzo problemow z nia mam...poki co wiecej wydatkow bo kosztowala mnie juz ponad 10 tys a za to juz cos nowszego moglbym sobie kupic ale nie moge sie jej oprzec...po prostu mnie urzekla i chce moja Hanie doprowadzic do stanu sprzed przygody z rozrzadem kiedy to brzmiala pieknie i jeszcze piekniej przyspieszala...
...pomocy!!!
- Posty: 11
- Rejestracja: 29 lipca 2012, 09:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Motocykl:
» 26 sierpnia 2012, 14:17
...hej...
...hmm, dawno mnie tu nie bylo ale jak wspominalem, fundusze ograniczone to i wszystko w czasie sie przesuwa...
...co do rozrzadu to mam nadzieje, ze jutro to sprawdze...to co na pewno do zrobienia to regulator napiecia do wymiany - sprawdzane styki i takie tam i niestety nie jest dobrze...kolejne ponad 300 zeta za czesc w plecy...
hmm, chyba naprawde kocham te V-ke
...hmm, dawno mnie tu nie bylo ale jak wspominalem, fundusze ograniczone to i wszystko w czasie sie przesuwa...
...co do rozrzadu to mam nadzieje, ze jutro to sprawdze...to co na pewno do zrobienia to regulator napiecia do wymiany - sprawdzane styki i takie tam i niestety nie jest dobrze...kolejne ponad 300 zeta za czesc w plecy...
hmm, chyba naprawde kocham te V-ke
Posty: 19
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości