» 10 maja 2011, 11:32
kumpel miał małą kolizję na moto z winy pewnej kobietki. spisali oświadczenie i cacy. szkody w moto wyceniono rzetelnie i wyniosło go ok 50 % wartości moto. sprzętu nie naprawiał sprzedał taniej o jakieś 25 % i był ładną kasę do przodu. za tą całą kasę kupił nowsze nie bite.
nie wiem jak tam w Twoim przypadku sprawa wygląda ale może lepiej brać kasę z oc i gonić sprzęta. jak byś nie naprawiał zawsze będzie widać.
Lewy pas, gaz i płynę...
54.036592,21.799654