no właśnie główny bul pupy to fakt że na literku może łatwiej ponieść fantazja a wtedy łatwiej o brak umiejętności i doświadczenia. cała reszta to motor jak każdy inny i koniec. chodzi tylko o moc. kupuj i ciesz się jazdą o ile potrafisz myśleć przy strzale adrenalinki bo to murowane będzie. przy każdym odkręceniu manetki to będzie strzał jak z katapulty którego jeszcze nie doświadczyłeś. grunt to teoria i praktyka, te same winkle raz po raz i coraz szybciej o ile poprzedni przejazd był dobry. tak się uczy każdy normalny człowiek. poza tym dla mnie f3 na przykład prowadzi się gorzej od 929, rr chętniej i płynniej idzie w winkiel bez przeniesienia masy a f3 nie (trzeba dupkę wystawić i kolanko) poza tym ważą podobnie nawet rr lżejsza jest

no i kasy ci zostanie bo w motor się ładuje co nie miara jak się chce mieć na cacy wszystko a potem sprzedać to lipa.
[ Dodano: Wto Lut 01, 2011 7:45 am ]a i słówko do sceptyków!!
wypadki motocyklowe dzieli się głównie na 3 grupy
1. bezmuzgi kontra szybkie maszyny (tu nie trzeba komentować)
2. motor kontra wymuszenie puszki (niestety pojawiamy się szybko a puszkaże nie pamiętają o tym)
3. kozak z wieloletnim stażem (którego zgubiła rutyna bo poczuł że jest kozakiem)
cała reszta to przypadki marginalne i normalne więc miejcie głowę na miejscu, uważajcie na puszki i pamiętajcie że na motorze nigdy nie będziecie kozakiem a jak myślicie inaczej to czytaj punkt 3.