FORUM.FIREBLADE.PL

Witam wszystkich,

mam takie pytanko dotyczące sprzedaży motocykla. Otóż zakupiłem motocykl (w dobrej cenie) i chciałbym go sprzedać za oczywiście wyższą cenę. I jaki będzie najlepszy sposób aby nie ponosić dodatkowych kosztów związanych z opłatami skarbowymi??
Słyszałem że jeżeli go zarejestuję to mogę go sprzedać dopiero po pół roku aby nie płącić podatku od wzbogacenia czy jak tam go zwią. Czy jeżeli będzie na umowie sprzedaży niższa cena od tej za jaką ja kupiłem to też będę musiał płacić ten podatek??
Kolejną opcją jaka mi przyszła do głowy to spisanie z kupującym umowy na dane poprzedniego właściciela (nie mam wpisanej daty na umowie), wtedy omijają mnie wszelkie kłopoty z US oraz WK.
Czy ktoś może sprzedaję motocykle, auta lub ma jakieś doświadczenia w tej kwestii i byłby skłony udzielić wskazówek jak bezpiecznie obejść wszystkie urzędy.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za informację.

Możesz go sprzedać przed połową roku i abyś nie płacił wzbogacenia w skarbówce to na umowie kupo-sprzedaż musi widnieć taka sama cena za jaka go kupiłeś lub niższa.

Kolego! kombinując z umowami musisz mieć pewność że osoba sprzedająca nie wpisała daty sprzedaży i nie zgłosiła sprzedaży motocykla do WK i firmy ubezp. będzie lipa jeżeli następny kupujący przyjdzie z inną umowa a WK to zweryfikuje. Jeżeli masz umowę na siebie radziłbym opłacić podatek 2% (jeżeli wydział skarbowy nie uwzględni ceny z umowy napisz że motocykl zakupiłeś uszkodzony) nie jest to "kombinacja" urząd skarbowy ustala wartość według swojego "katalogu". Jeżeli będziesz miał oskarbowaną umowę na siebie możesz sprzedać moto, ale musisz oddać kupującemu swoją umowę zakupu celem przedłożenia w WK. Dalej tak jak podpowiada kolega - nie możesz wykazać dochodu z Tobie znanych względów. Jeżeli się mylę to może ktoś podpowie więcej.

ale kocorka, pyta o podatek dochodowy a nie wzbogacenie ,podatek dochodowy płacisz w przypadku sprzedaży moto drożej niż nabyłeś i płacisz go tylko od różnicy tych cen

po cholere kombinować !!! zapłacić i po krzyku, jak masz kase na motor to powinieneś też mieć na te marne 160zł.

[quot e="Marenio"]po cholere kombinować !!! zapłacić i po krzyku, jak masz kase na motor to powinieneś też mieć na te marne 160zł.[/quote]

O boże.... widzę że nie czytasz ze zrozumieniem, nie chodzi mi o rejestrację motocykla bo chyba stąd ci się wzięło 160zł tylko skarbówke. Poza tym czekam na jakies rady od osób które miały doświadczenie w tym temacie a nie o liczenie mojej kasy.

nie zapomnij napisac w oglaszeniu "Nie Jestem Handlarzem"

Jak na umowie sprzedaży będziesz miał niższa cenę niż przy kupnie to nie zapłacisz bo nie będziesz miał teoretycznie dochodu , wydaje mi się to nie warte kombinowania chyba że zarobisz na tym sprzęcie ze 10klocków w co wątpię

Wielkie dzięki za info pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę.