FORUM.FIREBLADE.PL

Witam zakładam taki temat ponieważ nie wiem jak inni to robią moto stoi przez około 3 a może 4 miechy i przez ten czas jest przepalany

miło że się tym pochwaliłeś:)

temat był poruszany,poszukaj http://forum.fireblade.pl/topics7/7rzep ... -vt208.htm tu masz wszystko pięknie opisane

przepalanie to bzdura w końcu moto ma silnik jak każdy inny pojazd, które też stoją pod chmurką np. samochody i są odpalane sporadycznie na myśli mam moje autka w komisie....po dopaleniu nawet zimowym śmigają jak z przed zimy

Prawda jest taka ze tym przepalaniem to bardziej szkodzisz niz pomagasz,musialbys go zagrzac tak zeby sie pare razy wentylator wlaczył,ja co zima wykrecam aku,po zimie zakladam wtedy odpalam na 10 minut moto i wtedy dopiero cos jade posmigac.

ZłotyFireBlade pisze:Prawda jest taka ze tym przepalaniem to bardziej szkodzisz niz pomagasz,musialbys go zagrzac tak zeby sie pare razy wentylator wlaczył,ja co zima wykrecam aku,po zimie zakladam wtedy odpalam na 10 minut moto i wtedy dopiero cos jade posmigac.

Nic dodać, nic ująć dokładnie tak jest

fakt, w linku jest pare dobrych rad jak zabezpieczyc moto przed zima.

moim zdaniem przepalanie moto zimą to głupota.. osobiście moja Hania stoi na kołkach, zatankowana do pełna a akumulator w domku ładowany raz na miesiąc ... przepalanie jest bez sensu chociażby dlatego ze olej caly sciekł do miski olejowej , a tak to go odpalac bez sensu i rozpryskac olej po silniku i zgasić maszyne zara heheh