akcja zwierz
słuchajcie jechałem dziś wcześnie rano do pracy i na krótkim odcinku drogi hamowałem aż trzy razy przed przebiegającym leśnym zwierzęciem, na szczęście nic sie nie stało,ale ciekawi mnie jak to jest na motorze gdy wyskoczy zwierz, przeżyliście juz taka gorącą akcje i czy często to sie zdarza, bo nie wiem co one maja w głowie ze walą prosto pod pojazd. Kiedyś tylko słyszałem historie pewnie dość słynna gdy gościu jadąc z pasażerem przeciął sarne 

tak jak kot położy się pod koła 

a odleciała dopiero po odcince po około 10 s

jedyne pocieszenie to takie - dobrze ze w Polsce nie żyją słonie:)