Strona 1 z 2

Motocykle z Anglii

Post: 17 maja 2013, 11:46
autor: Fireblade2684
Mam pytanie :)

Bo dostałem propozycje od pewnej firmy która zajmuje się sprowadzaniem motocykli z Anglii. Sprawdzaja je tam na miejscu zgodność dokumentów, stan techniczny itd. tylko zastanawiam się jak później wygląda sprawa przerobienia licznika bo jest w milach i czy warto motocykle z Anglii kupować ????

Post: 17 maja 2013, 12:33
autor: czeskii
a po co przerabiac licznik ? Moim zdaniem się opyla bo można sporo taniej coś trafić, tyle że moto z anglii są zardzewiałe :) mój kot np, jest pordzewiały :D, kuzyn to samo, z anglii ma kota identycznego i jego tez zardzewiały.

Post: 17 maja 2013, 12:51
autor: Fireblade2684
No wlasnie o tym mowie ze sa tansze motocykle i można trafic fajna okazje. Moto z anglii sa zardzewiale ?? a w Polsce niema :D heheh hihi: a koty mnie nie interesują :P

Post: 17 maja 2013, 13:34
autor: MaciekM
w anglii jest dużo bardziej wilgotno niż w polsce i zazwyczaj są bardziej zardzewiałe

Post: 17 maja 2013, 14:31
autor: Fireblade2684
zardzewiale mogą być jak caly rok stoja pod chmurka :) jeśli ktoś trzyma caly czas moto w garażu po skończonym lataniu wiec rdzy nie będzie. Ja osobiście tez latam w desczu czy po deszczu i w zimie żadna pogoda mi nie straszna wiec sam wiem z doświadczenia moto na cieply garaz i pucowanko :) zasada jest prosta jak dbasz tak masz.

Post: 17 maja 2013, 14:48
autor: stashekcn
Od CBR 929 w wzwyż licznik można przełączyć mph-kmh, to raz. Po drugie nie pierd.olcie z tą rdzą? Co ma rdzewieć w firebladzie? Jak wszystko jest ameliniowe, tego nie pomalujesz ;) Jedynie zaciski, niektóre elementy mogą być pośniedziałe. Tyle. Fireblada śmiało brać z UK.

Post: 17 maja 2013, 16:34
autor: IvanBRW
mieszkam w uk juz 2 lata i tak sie ciagle zastanawiam gdzie te tanie motocykle w super stanie. z tego co zauwazylem to sytuacja jest podobna jak z samochdami mozna kupic ten sam samochod za 600 funtow i za 1600 (model rocznik itp). zalecalbym ostroznosc jednak bo tak kupic cos bez dotykania, ogladania to zawsze ryzyko

Post: 17 maja 2013, 18:01
autor: jaras111x
mój tez anglik i jaka rdza?? ok chyba tylko nie które nakrętki lub śrubki i to wszystko. Licznik mam w milach bo nie widziałem i nadal nie widzę sensu w zamianie na km

Post: 17 maja 2013, 18:16
autor: Wariat79
Tak angole się nie znają i sprzedają motocykle za pół darmo, tak samo z autami sprowadzonymi z za granicy wszystkie mają po 190tys km bez względu na wiek ;) Ludzie co wy gadacie czy to u nas czy gdzie indziej za granicą jak ktoś ma zdrowy i nie tykany sprzęt to się ceni a okazji to i w polsce można znaleźć bez problemu jedynie trzeba się pogodzić z tym, że sprzęt jest po przejściach ;)
Co do stanu angoli nie mówcie, że nie ma różnicy, owszem zdarzają się wyjątki ale większość ma pordzewiałe większość śrub, utlenione aluminium robi się mleczno siwe i już ze zdjęć widać, że po mokrym i w wilgotnym klimacie było użytkowane ;)

Post: 17 maja 2013, 19:45
autor: jaras111x
nie no jasne angole są złe i straszne są tak pordzewiałe że zaraz dziury będą się pojawiać i szpachli zabraknie a aluminium się tak utleni że będzie wyglądać jak ser

Post: 17 maja 2013, 21:44
autor: cbrstreet
Anglia jest całkiem innym krajem jak nasz nie wiem czy lepszy czy gorszy :) ale jest tam więcej motocykli i siana :D
każdy ma inne zdanie
mój brat kupił kawe zx6rr 2006r piękna zielona zero rdzy
elementy alu i stali nie były zaśniedziałe ani rdzawe bo były pomalowane na czarno :one: ładnie się prezentowała ;)

Post: 17 maja 2013, 22:08
autor: Skuz2
Rdzy na pierwszy rzut nie widać,ale jak zaprowadzisz do mechanika to ci powie ; w Angli to i śruby nierdzewne rdzewieją :mrgreen:
a co do ceny to zobaczcie po ile na zachodzie chodzą ładne sc33.....około 15 tysi pln. :D