Myślę że dopiski w stylu "kawasaki", :gsxr", "R1" nie były tam wymienione w celu lepszego tagowania w allegro, a kolega wymienił jakimi częściami się posiłkował do stworzenia tego moto-frankensteina
Co bardziej zabawne to inni oglądają listę 954 jaki im się wyświetla i patrzą... Jest sprzęt "po przeglądzie" za 7 tyś, a debile wrzucają po 12, 13 tyś. Szaleńcy
Nie wiem gdzie są te Mońki, gdzie stoi to cacko, ale chętnie bym obejrzał na żywo bo zdjęcia zrobione kluczem do świec nie oddają zapewne piękna tego zacnego sprzętu
Pozdrawiam.