Strona 1 z 1

CBR 1000RR SC57 a lub SC57 b

Post: 04 stycznia 2014, 19:03
autor: CrazyBoy
Chciałbym poznać opinie posiadaczy tychże modeli. Przede wszystkim chodzi mi o awaryjność, co grzebali przy nich odkąd je mają, co musieli zrobić, Podobno SC57b były troszkę lepsze, ale słyszałem też że są zawsze "głodne" i paliwka im nigdy za wiele Smile No i interesuje mnie to spalanie oleju, bo jedni piszą, że dolewają 100ml na 1000 km , inni, że mają nakulane po 70 tysiaków i nic nie remontują.

Chodzi mi dosłownie o wszystko. MAm nadzieję, że ktoś pomoże i znajdzie chwilkę na odpisanie. Chcę uzyskać jak najwięcej informacji abym się zbliżył do kupna tego modelu lub oddalił. Wiele opinii jest na duży plus, że Honda niezawodna, że nigdy na nic nie zmienią. Chce się od Was dowiedzieć czy rzeczywiście tak jest.

Będę wdzięczny za wszelkie informacje Ponieważ rozważam też zakup ZX-6R model C1 czyli rok 2005 lub C2 czyli 2006 LUB GSX-R 750 rocznik 2004 lub 2005.

Post: 04 stycznia 2014, 19:20
autor: Laki
Przecież 1/5 forum poświęcona jest tym modelom (nawet masz chronologicznie podzielone modele) Wystarczy poczytać odpowiedni dział.
Druga sprawa jest to forum poświęcone Fireblade-owi , większość ludzi zakochana jest tutaj w marce Honda także raczej nieliczne osoby polecą Ci coś innego od Fajera.

Post: 04 stycznia 2014, 19:32
autor: stashekcn
w SC57A częstą przypadłością w okolicach 30 tyś km jest przepalenie uzwojenia alternatora.

Post: 04 stycznia 2014, 21:46
autor: Koczis
stashekcn pisze:w SC57A częstą przypadłością w okolicach 30 tyś km jest przepalenie uzwojenia alternatora.


Czy tak mają wszystkie SC57a? Pytam, bo zbliżam się do 30tyś(jest ok. 28tyś km).
Na razie ładowanie mam oki. Czy ta przypadłość jest nagła, czy jakoś stopniowo zaczyna niedoładowywać aku?

Post: 04 stycznia 2014, 23:06
autor: marcinSC33
... Nagła ... moja RRka nie dawała żadnych oznak problemów z ładowaniem , akumulatorem czy czymkolwiek. Przed wyjazdem na jedne z motowakacji myśl o awarii ładowania miałem w głowie więc sprawdziłem jeszcze wszystko profilaktycznie akumulator Yuasy trzymał parametry lepsze niż nowa varta lub inne , ładowanie jak najbardziej bez oznak problemów.
Pojechałem w Alpy, potem w Dolomity i pośrodku niczego jakieś 50km od Cortiny D'Ampezzo we Włoszech alternator odmeldował :D (od tego dokładnego sprawdzenia wszystkiego nakręciłem nieznacznie ponad 2kkm minęło jakiś tydzień, przebieg motocykla wówczas był jakieś 32000km).
Jeśli miałbym gdzieś znowu SC57A lecieć daleko to wziąłbym sobie regulator i alternator o ile
byłoby miejsce ;-) Chociaż to w każdym może paść.

Post: 05 stycznia 2014, 01:56
autor: stashekcn
Usterka jest nagła, co ciekawe regulator w tym modelu pada rzadko (wczesniej CBR 900 i 600 często borykała się z tym przypadkiem). Była nawet kampania na przedłuzenie gwarancji alternatora z 2 na 5 lat. Z mojego doświadczenia, to w 3 SC 57A właśnie w okolicach 30 tys padło uzwojenie. Co do wad SC-57, to dodałbym tez wrażliwe tarcze hamulcowe na słabej jakości klocki oraz wyrabiające się sprężyny amortyzatora drgań skrętnych w sprzęgle. Mimo to jest to bardzo udany i trwały model. Mój nie bierze oleju, mam 48 tyś i jezdze na pełnym syntentyku Agipa. Kolega miał z salony Repsola, 22 tys i troszke mu brał (jakąś 100tke na 1000km). To co napiszę może sie wydać głupie, ale może wpływ na branie oleju ma "dotarcie" w pierwszych 1000km....

Post: 05 stycznia 2014, 14:54
autor: marcinSC33
Na szybko moja analiza - mojej ex SC57a z 2004 roku USA , kupiłem z przebiegiem ok.2800km sprzedawałem około 40000km.
Usterki:
1. Prędkościomierz - przekłamanie prędkości przy przebiegu ponad 30.000km z dnia na dzień zaczął przy końcu jedynki pokazywać 70km/h :D , wywalczona wymiana w ASO na koszt firmy (była na to akcja serwisowa),
2. Spalony alternator - przebieg ok.32000km , wymieniony na nowy z electrex world'u koszt ok.550zł,
Szczegóły eksploatacyjne:
1. Pobór oleju - w pewnym momencie jakieś 150ml na 1000km okazało się, że poci się spod powierzchni gdzie wchodzi wiązka elektryczna, uszczelnienie dekla od strony sprzęgła załatwiło temat. Pózniej przy najostrzejszej jezdzie raczej nie przekraczało 100ml , zawsze lany Motul 300V,

Przez cały ten przebieg w motocylu oprócz spalonego alternatora nie wystąpiła awaria uniemożliwiająca jazdę. Zmieniłem 2x klocki przód , 1x tył , 1x pełny zestaw napędowy po przebiegu 25000km na najmocniejszy DID, 1x uszczelniacze i to krótko po zakupie (motocykl stał długi czas na kołach w garażu), 1x pełny serwis silnika (świece, zawory, balans wtrysku itd), płyn chłodniczy hamulcowy co drugi sezon, olej Motul 300V co 6000km
(często 2x w sezonie).

Sprzęgło pracowało owszem głośniej niż nówka ale nie było potrzeby w nic ingerować.
Łożysko główki , łożyska w kołach bez oznak zużycia oryginalne, tarcze spokojnie na drugie tyle przebiegu. Ogólnie na motocyklu 40.000km nie zrobiło żadnego większego wrażenia.

Uważam , że to bardzo dobry motocykl ale jest dwa ale:
1. Zależy jak kupisz , jak ktoś użytkował i jaki ma prawdziwy przelot,
2. Jak zadbasz tak będziesz jezdził :)
Moja została sprzedana na forum i gdyby nie wypadek losowy kolegi jestem pewny , że jezdziłaby znakomicie do tej pory.
Na Twoim miejscu nie patrzyłbym czy A czy B lecz kupiłbym taką sztukę , która będzie w najbardziej zadbanym stanie.

Dziękuję za uwagę :)

Post: 05 stycznia 2014, 17:12
autor: CrazyBoy
dzięki kolego marcinie za wyczerpującą odpowiedź :)

Post: 05 stycznia 2014, 19:00
autor: stashekcn
Dokładnie, zapomniałem o tym poceniu przy wiązce dekla sprzęgła, też to miałem uszczelniane.

Re: CBR 1000RR SC57 a lub SC57 b

Post: 04 lipca 2014, 22:34
autor: zizonek85
Siemanko widzę że to stary post ale dołożę coś od siebie. Jeździłem sc57a 2 sezony przy przebiegu około 24000 spalił mi się alternator, który po wykręceniu wysłałem na Śląsk do przewinięcia i śmigałem dalej bez żadnych awarii/usterek. Oleju nie brało mi ani kropelki ale motocykl nie był pałowany tylko jeżdżony jakby to powiedzieć "normalnie". Chciałem zmienić na sc59 niestety nie było w promieniu 200km godnego podziwu i tak się stało że kupiłem sc57b. Mam przejechane 38000 wymieniałem oczywiście oleje, płyny , filtry sprawdzane były zawory obyło się bez regulowania, teraz będę musiał wymienić napęd i klocki hamulcowe. Silnik pracuje przepięknie na końcówce "DEVIL RACING REPLICA TITANE" Nigdy w życiu nie zmienie marki motocykla na żaden inny. Powiem szczerze, że ciągle mam słabość do sc59 pomimo tego, że biorą nadzwyczajnie-oficjalnie olej :/ Polecam Honda CBR 1000RR.