Strona 1 z 1

Jaki sprzęt na tor?

Post: 17 stycznia 2014, 23:27
autor: fishuennt
Siema, powoli zaczynam się rozglądać za bajkiem do katowania na torze bo doszedłem do wniosku, że mam za drogi sprzęt jak na mnie żeby szlifować po asfalcie i stąd ten temat. Ogólnie chcę przeznaczyć na motocykl jakieś 10k (w porywach do 15k ale niechętnie) :)
1. Jaki sprzęt polecacie?
2. Czy kupować upalanego gotowca czy serię do przeróbki?
3. W grę wchodzi raczej 1000, no może GSXR 750 jeszcze
4. Prawdopodobnie sprzęt wykorzystywany byłby przez 3-4 miesiące w roku z powodu pracy za granicą więc kilkanaście wypadów na tor w sezonie.
5. Kupno planuję na lato jeśli wszystko mi się poukłada.


Macie jakieś typy? Jakieś własne doświadczenia? Propozycje? Podpowiedzi?

Post: 17 stycznia 2014, 23:41
autor: remek 2o
kilkanascie wypadow na tor w sezonie?? stary to ile Ty zarabiasz?? 2 dni na torze -2 kafle srednio ( chyba ze mowisz o jakichs radomiach czy kisielinach) jaki sprzet to zalezy w sumie jak w tej kasie ja bym szukal bez kwitow, sporo pojawia sie juz ubranych w torowki bez papieow za dobre siano ale wtedy problem na dojazd na tory zagraniczne... kup do swojego kilka gadzetow i dzida czasami idzie upatrzyc okazje ja do giksa kupilem torowe plastiki plus zbiornik za 8 paczek do tego karbony na rame 4 i moto bezpieczniejsze

Post: 18 stycznia 2014, 00:03
autor: fishuennt
Sprostuję trochę temat :) Chodzi o całkowicie amatorskie ściganie, tory właśnie typu Kisielin, Radom, Biała Podlaska, może Poznań od czasu do czasu - bez wyjazdów za granicę. Nie zawsze to będą dwa dni pewnie, raczej i jednodniowe wyjazdy się trafią, nie mam też zamiaru taknować 100 oktanowej wahy i kupować kompletu slicków co dziesięć okrążeń albo deszczówek bo się zachmurzyło dlatego z kasą nie będzie takiej tragedii. Kilkanaście wyjazdów przez 4 miesiące na tego typu tory raczej mnie nie zrujnuje finansowo. Nie mam żony, dzieci, nawet dziewczyny :]

Post: 18 stycznia 2014, 00:16
autor: tomekn
w tej kasie szukaj gotowego, sam za te pieniądze nie zrobisz torówki

Post: 18 stycznia 2014, 00:25
autor: remek 2o
chcesz liyta a kisieliny i radomie to meczarnie dla takich sprzetow jezdzisz caly czas na dwojce tam i szostki za mocne

Post: 18 stycznia 2014, 00:41
autor: fishuennt
Dzięki za podpowiedzi. No właśnie za dużo nasz kraj nie oferuje w tym temacie i ciągle same dylematy. Na lotnisku w Białej można się bujnąć trochę no i Poznań oczywiście a reszta tak jak wyżej jest napisane, nawet 600 się męczy no ale i tak wolę po takich obiektach polatać niż po ulicy dlatego kombinuję jak koń pod górę

Post: 18 stycznia 2014, 17:02
autor: motobandyta
kup sobie supermoto w tym sezonie będzie nowa klasa "Amator"

Post: 18 stycznia 2014, 18:03
autor: ble2u
Koles od ktorego kupowalem R6 ma caly rok swoj motocykl gdzies na torze w Niemczech.
Tam ma garazowny caly rok (oczywiscie za kaske) Jak ma ochote to sobie jedzie tam i posmiga. To tez uwazam za dobre rozwiaznie.

Na male gokardowe tory to supermoto.
Jesli o duze tory chodzi to 600cc max , ze wzgledu na opony. Opony w 1000cc schodza bardzo szybko i nie oplaca sie uczyc w tej klasie

Post: 19 stycznia 2014, 09:44
autor: szyderca
Poprzednio miałem supermoto, bardziej uliczne niż torowe bo to był KTM DukeII ale najfajniejsze było w nim to że mogłeś go wykorzystać w 100% nie osiągając kosmicznych prędkości. Zawieszenie White Power, felgi BBS, hamulce Brembo w oplocie, kierownica Magura to wszystko w serii. Ja miałem moto w idealnym, moc na hamowni pokrywała się z serią.
Założyć większą zębatkę na tył i jazda na wolne tory.
Ja gorąco polecam taką maszynę, o wiele więcej funu niż na bladym.

Post: 19 stycznia 2014, 12:22
autor: maciekx
ja jak bym zaczynał przygodę z torem to tylko i wyłącznie zaczynałbym od 600, samo to że nawet tacy ludzie jak szkopki czy pejsery itp co scigaja sie w mistrzostwach polski na 600 i wciaz sie uczą jeździć, i nie od dzis wiadomo że mniejsza moc to nie walczysz z motocyklem a szlifujesz technike jazdy. Ja byłem swoją tylko dwa razy na białej, i nie powiem wolałbym na torze jeździć 600 a już jak przejechałem się kumpla kawą zx10r 04r to całkiem mocne to cholerstwo i wiecej stresu z odwijaniem gazu na wyjsciu z winkli.

ale jakbys dalej szukał litrowej torówki to tutaj chyba dobra okazja
http://allegro.pl/suzuki-gsxr-1000-k6-n ... 60499.html

Post: 19 stycznia 2014, 16:50
autor: fishuennt
Wezmę pod uwagę opcję z supermoto lub wrzucę koła asfaltowe do swojego KTM'a. Ciekawa jest też opcja, o której wspomina ble2u tylko, że do niemcowni to całą Polskę musiałbym przejechać... Po torze latałem tylko swoją sc57 - głównie Biała lotnisko i nie mogę powiedzieć, że źle mi się tam latało litrem. Z drugiej strony 600 trochę tańsza i łatwiej ogarnąć. Dzięki za wskazówki czy opinie jak zwał tak zwał :) Jeszcze mam trochę czasu także na spokojnie coś wykombinuję.
BTW. maciekx - ciekawy sprzęt

ten też po Białej latał ale już chyba nieaktualne ogłoszenie:
http://tablica.pl/oferta/suzuki-gsxr-10 ... 2cf8c450fe