FORUM.FIREBLADE.PL

Poszukuje kogoś z Bażan lub okolic, chodzi o Astra II
http://otomoto.pl/opel-astra-njoy-klima ... 93089.html

Może ktoś zna Auto lub sprzedającego i powie czy warto gnać 500 KM ??
Proszę o podpowiedź.

Dodam od siebie radę jako że zajmuje się zawodowo antykorozją, to dobrze zweryfikuj stan podwozia i rantów. Niestety Astry w tych rocznikach w większości mają już perforację tych blach.

Przestań z astrą
http://tablica.pl/oferta/bmw-e46-3-tyg- ... 22422293a5

gczarkowski1,

dokladnie jestem tego samego zdania, astra za 12+ co ona zloto w bagazniku ma

Wskazałem przykładowe ogłoszenie ponieważ mam identyczną i jestem mega zadowolony
opelki wiadomo te złoto

Potrzebuje auta taniego w eksploatacji,Astra dobrze traktowana może pojezdzić bardzo długo.Z tego co wiem to Astry produkowane w Niemczech nie miały takiego problemu z rdzą.

Kolego nys uwierz mi że taniej lub tak samo ogarnę e46 w częściach i w spalaniu wiem co mówię ale to Twoja kaska dobrze przeczesz autko przed zakupem bawię się nimi od 20 lat i spotkałem już wiele pięknych

Co do Astry 2. auto ok wmiare malo awaryjne a. jak juz awaria to wmiare tania do usuniecia.
Ale cena 12 tys. nigdy w zyciu!!

Za 13 tys sprzedałem Citroena C4 Coupe 2006 krajówke. Wiem ze francuzy nie są obdarzone zaufaniem, ale akurat C4 w benzynie 1.6 uwazam za bardzo fajne i ciekawe autko.

Człowieku daj spokój z tym autem, raz że to opel, dwa że cena spora i bajki typu że ma przejechane 100 tys jak na 11 letni samochód to nie wierz, trzy to aż chcesz jechać po ten samochód 500 km? tak jak koledzy piszą co on złoto ma w bagażniku? przecież takie astry to w każdym mieście w komisach stoją z taką samą historią bezawaryjności i przejechanych km.

RobKlim pisze:Człowieku daj spokój z tym autem, raz że to opel, dwa że cena spora i bajki typu że ma przejechane 100 tys jak na 11 letni samochód to nie wierz, trzy to aż chcesz jechać po ten samochód 500 km? tak jak koledzy piszą co on złoto ma w bagażniku? przecież takie astry to w każdym mieście w komisach stoją z taką samą historią bezawaryjności i przejechanych km.

BRAVO!!! A ja dodam od siebie ze moj kolega. sprzedawal Volvo s60 z rocznika 2005 wyjechalo z salonu w 2006 jako model wyprzedazowy i pod koniec 2013 roku mial na liczniku 250tys km. Wiec wez na logike.

dzieki koledzy za odpowiedzi i podpowiedzi, troche to ostudziło mój zapał i będe szukał dalej ale nie bardzo wiem co szukać w tej kwocie Tak jak pisałem wcześniej chce Auto tanie w utrzymaniu nie musi to być rakieta, jazda tylko po mieście i to sporadycznie około 100 kilometrów miesięcznie, to swoją Kawą w sezonie robie więcej kilometrów więc nie chce Auta dogiego żeby się patrzeć na niego.