FORUM.FIREBLADE.PL

Siema
Krótko i na temat. Potrzebuje aku do mojej cb 1000 bo na starym mam problem żeby moto odpalić. Producent podaje 190A
Jakiej firmy kupić ?? Co polecacie ??

Żelowe do polecenia są Yuasa i exide. Yuasa w poprzednim moto siedziala 4 lata i nie mialem zadnych problemow, w sc 33 mam exide i od 3 latach jakos daje rade, exide jest duzo tansze.
W jawie mam WM i po pół roku nadaje się do wyzucanie wiec nie polecam. W następnym moto mam Warte i również daje rade tyle ze to kwasiak.

lukaszooo pisze:Żelowe do polecenia są Yuasa i exide. Yuasa w poprzednim moto siedziala 4 lata i nie mialem zadnych problemow, w sc 33 mam exide i od 3 latach jakos daje rade, exide jest duzo tansze.
W jawie mam WM i po pół roku nadaje się do wyzucanie wiec nie polecam. W następnym moto mam Warte i również daje rade tyle ze to kwasiak.

Exide już jako trzecia osoba mi polecasz i jest chwalone z tych takich. Tylko mnie zastanawia to 145A .
Co do yuasa i GS nie mam tyle $ a trzeba zapłacić dobre 400

Exide w sc33 jest 3 rok, wyjmowane na zimę i nie miałem z nim żadnych problemów a czasem moto stało miesiąc nie odpalane. Yuasa w starej F2 nawet nie wyjmowaLem i nie wiedziałem co to prostownik.

Z tego co moi znajomi wspominali to polecają "4ride" z tych tańszych. Ja osobiście przetestowałem:
*wartę - miałem ją w motocyklu od nowości przez 3 sezony i 0 problemów, potem sprzedałem motocykl, ale na pewno jeszcze jeździła z 2 lata, potem słuch po moto zaginął.
*LP - siedzi aktualnie w mojej 954 już 3 sezon, jeszcze nie zdarzyło się żeby się rozładował. W zimę oczywiście służy mi w domu jako blokada do drzwi , na początku zimy ładuję go do pełna, potem w marcu i za każdym razem te 2 ładowanie przed sezonem trwa zaledwie 5 min, bo aku dalej w pełni naładowane. Ile lat już ma dokładnie nie powiem, bo tak jak kupiłem moto tak on siedział i dalej myślę, że posłuży
*Yuasa - miałem w SP1, dużo nie powiem o nim bo ten motocykl miałem zaledwie niecałe 2 lata, przez ten okres chodziła bez problemu, ale moim zdaniem tak drogi i dobry aku jak Yuasa stosował bym jedynie do motocykli które potrzebują naprawdę dużego kopa do odpalenia [ V ]. Rzędówki dają spokojnie radę na tych tańszych. Najważniejsze aby zadbać o aku w sezonie zimowym.

witam a moze litowo-jonowy .ja do swojego kupilem aku litowo -jonowy firmy jmt o pradzie 150a , czyli o 20a wiecej niz yuasa, oprocz tego ze ma wiekszy prad rozruchowy to jest o wiele lzejszy i mniejszy ,poza tym ma wiele zalet szybciej sie laduje nie jest wrazliwy na spatki napiec, a cena porownywalna do yuasy

a-tomek pisze:witam a moze litowo-jonowy .ja do swojego kupilem aku litowo -jonowy firmy jmt o pradzie 150a , czyli o 20a wiecej niz yuasa, oprocz tego ze ma wiekszy prad rozruchowy to jest o wiele lzejszy i mniejszy ,poza tym ma wiele zalet szybciej sie laduje nie jest wrazliwy na spatki napiec, a cena porownywalna do yuasy

Też dobre ako i to chyba niemieckie jest. Wybór teraz jest ogromny w tych akumulatorach u mnie już padła decyzja 4RIDE YTZ10S-BS 12V 8,6Ah 190A
Miałem takie aku jak kupiłem sc57 przelatałem ze dwa dobre lata sprzedałem do Koszalina i tam jeszcze ze dwa lata przelatał jak na chine myślę że ok.

miałem tanizne Quand wytrzymal 3 sezony. potem jakiś szajs WM motorsport to nie wiem ile pojezdzilo bo sprzedałem moto z tym aku.
a teraz do gixa kupiłem YUASE za 230zl mam nadzieje że pochodzi troche.
co do exide szwagier kupil do skuterka szajs oddał po paru dniach moze miał pecha trafil sie jakiś wadliwy.

O exide też od kilku osób słyszałem że jest ok. Kupił bym te aku ale prąd rozruchu ma 145A a w cb podają 190A

to zostaje Ci yuasa panie

maciekx pisze:to zostaje Ci yuasa panie

Już kupiłem kolego 4Ride 190A z przesyłką 154zł.

to ok moze bedzie smigać pare sezonow