Oprócz punktów będzie mnie to kosztowało 200 zł.
Wczoraj wracając do Warszawy z Lublina zostałem namierzony przez policjantów z odległości prawie 300 m nową laserową suszarką z celownikiem optycznym. 100 w miejscu gdzie wolno 60 i kolejne 6 punktów do kolekcji i 200 zł w plecy.
Obawiam się że jak tak dalej pójdzie to przed końcem czerwca mi lejce zabiorą.
Albo trzeba będzie blachę podgiąć i dalej to już sami wiecie.
Pozdrawiam

bo mnie rok temu też w majówkę u mnie na Bródnie na Kondratowicza pan Policjant za krzaków ustrzelił z suszarki i popatrzył na wynik 130(takie tam ) skasował i nawet lizak nie wyciągną oraz nie pogroził palcem. Ale ostatnio widziałem u mnie na rejonach białe bmw oznakowane policyjne jeździło to widać chłopaki chyba ganiają
...Jechali za mną jakieś 4-5 km jak mówili
ogranicznik do 70 a ja na pomiarze 142 km/h. No i się strasznie zdziwili,że się zatrzymałem-mówił,że zgrał blachy na kamerę bo się z partnerką założył ,że nie stanę ... No i 1 dzień-ba nawet godzina jazdy w tym sezonie 200 zł i 6 pkt
Na szczęście mandat dostałem od 103 km/h - 1 pomiar- na tyle mili jop ich mać
może wtedy by się na upomnieniu skończyło
Wtedy dopiero ucichła.