Strona 1 z 2

Proszę o pomoc

Post: 10 sierpnia 2009, 17:31
autor: TeDDy87
Moje powody wizyty na tym forum są 2, bardzo podobają mi się fireblade oraz dostałem cynk od ziomka że jego kolega chce sprzedać właśnie taką 900 z roku 1995, czy to dobry rocznik? jakie ma plusy i minusy? a kolejna sprawa macie największe obeznanie z tymi maszynami, moja przeszłość motocyklowa to skończony kurs na moto oraz parę przejażdżek na F3 właśnie, przed usłyszeniem tej propozycji chciałem sobie kupić Honde F3, teraz mam wybór f3 czy fireblade, czy to dobry moto na początek czy lepiej zostać przy F3, bo podobno 600 i 900 nie różnią się aż tak bardzo, lecz dla początkujące go czyli dla mnie to ma znaczenie, dlatego was proszę o pomoc

Post: 10 sierpnia 2009, 17:49
autor: RosA
moim 2 motorem była własnie f3, kupiłem ją rok po zdaniu prawka i nigdy nie żałowałem tego wyboru. Na Twoim miejscu poważnie bym się zastanowił nad f3, naprawde fajny motor ;)

Post: 10 sierpnia 2009, 18:23
autor: chanbord
Jak najbardziej kup fajerkę i ciesz się z jazdy. F3 też dobre ale kumpel kupił i po chwili stwierdził, ze chce miec większą pojemność bo za mną musiał nadrabiać obrotami gdzie ja spokojnie sobie na mniejszych obrotach jechałem. SC 33 to zaje****ty sprzęt jednak bez amortyzatora skrętu trzeba uważać. Nie raz wpadałem w shimę. Zaznaczam że fajerek 900 był moim pierwszym motocyklem po 10 latach nie wsiadania na motor. Wcześniej ETZ 150 więc można powiedzieć że poszedłem na dość głęboką wodę. Ale nie żałuję. To od kierowcy zależy czy będzie to bezpieczne. Bo jeśli ktoś ma się zabić to i na 600ce się zabije. Jak najbardziej polecam Fireblade z 95 roku. Minusów ma mało w porównaniu z konkurencją tamtych lat. Plusów za to wiele. Wymienię jeden - silnik to majstersztyk, po prostu Super motocykl. :)

Post: 10 sierpnia 2009, 18:26
autor: TeDDy87
RosA pisze:moim 2 motorem była własnie f3, kupiłem ją rok po zdaniu prawka i nigdy nie żałowałem tego wyboru. Na Twoim miejscu poważnie bym się zastanowił nad f3, naprawde fajny motor ;)


Oj wiem, tylko że ta fireblade ma coś w sobie :) , czytałem żę podobną charakterystyczna jest co do jazdy, spalania itp co 600, a ten znajomy ja sprzedaje, cena jest atrakcyjna bo motorek jest trochę przetarty

Post: 10 sierpnia 2009, 23:02
autor: motobandyta
kup sobie gs 500 lub er5 a jak masz więcej kasy to er6 ogólnie coś co ma około 50-60 KM a jak ktoś ci powie że będzie ci brakować mocy to znaczy że koleś nie potrafi jeździć.

Post: 11 sierpnia 2009, 09:14
autor: TeDDy87
Zobaczymy jak to będzie, na co mnie będzie stać, czyli odradzacie mi fireblade :|

Post: 11 sierpnia 2009, 11:17
autor: maaaniekk
kupuj fireblade na początek ostrożnie z gazem:) na pewno nie bedziesz zalowal że kupiłeś taki mocny sprzęt na początek bo ja tak zrobiłem ;) praktycznie moje pierwsze moto to sc33

Post: 11 sierpnia 2009, 13:58
autor: TeDDy87
heh moje będzie z roku 95, SC28, będzie o ile nie zostanie wcześniej sprzedane ale to pogadam z właścicielem bo muszę zebrać kasę, zakupie porządny strój do moto i zacznie się jazda, nie będę szalał, będę uważać na gaz i na siebie, jak ktoś mi powie bym przypycił to niech sam tak robi...pozdrowienia dla wszystkich fireblade posiadaczy

Post: 11 sierpnia 2009, 14:45
autor: krolik
heh, obys jak najwiecej tego zapamietal jak bedziesz w kasku a prawa dlon na rollgazie..... Jezeli potrafisz zapanowac nad emocjami to bierz fajera :jupi:

Post: 11 sierpnia 2009, 17:07
autor: chanbord
Moje pierwsze moto to też fajer, ale uważać trzeba i to bardzo. :)

Post: 11 sierpnia 2009, 21:12
autor: Silesiasquad
Bierz Bladego tylko tak jak radzą poprzednicy wrzuć na luz z dawaniem gazu :)

Post: 13 sierpnia 2009, 09:43
autor: Mike RR
Powiem tak zaczynałem od cbr f1 i po przesiadce na bladego miałem parę ciepłych sytuacji.Kup fajera ale używaj mózgu ;)