FORUM.FIREBLADE.PL

Witam wszystkich. Kupiłem motor na początku roku i zaobserwowałem dzisiaj po przejażdzce ze zaparowały mi lamy... Pytanie z dupy ale chciał bym wiedziec co to oznacza i czy da sie jakos temu zapobiegać itp. i czym to jest spowodowane. Pozdrawiam

//jak chcesz konkretnej odpowiedzi to pisz konkretne tematy, post o temacie "pytanie z dupy" ?? /Fabiq

A miales kropelki wody na kloszu? Bo od tego paruje np. po umyciu. Jesli nie bylo wody na kloszu a lampa zaparowala to masz gdzies nieszczelnosc.

No może to oznaczać tyle, że ktoś kiedyś rozklejał lampę i źle skleił, jest nieszczelność

Ja tez przyjmuje taka wersje ze moze przez t oze zimno jest + ciepło żarówek = para. Tylko ze chodzi o to tez ona mi nie paruje kompletnie cała tylko lekko w rogach (nic strasznego) ale jak by sie dało t obym to usunał. Czy wysuszyc to w jakis sposób i problemu nie bedzie czy jak ??

Ja tez przyjmuje taka wersje ze moze przez t oze zimno jest + ciepło żarówek = para.

jak jezdzilem przy -3 to nic mi nie parowalo/ tak jak mowie masz nieszczelny klosz. Jak nieduzo to zostaw to, przy rozklejaniu mozesz sobie popsuc lampe.

To nic strasznego. Musisz miec troszke wody w srodku lampy i nie musi to byc spowodowane jej rozklejaniem. Moze przy wymianie zarowki cos sie dostalo albo ktos zle zalozyl gomowe oslony zarowek i tamtedy sie woda dostaje.
Najlepiej wyciag zarowki i zostaw w cieplym i suchym pomieszczeniu na pare dni. Mozesz tez przez otwor zarowki przedmuchac lampe powietrzem byle nie za duzym cisnieniem. Powinno pomuc. A jesli nie to zostaw w spokoju bo mozesz wiecej szkody niz pozytku narobic.

Ja historię swoich lamp znam od początku i też zdarza mi się, że mam lekko w kąciku zaparowane,
myślę, że nie ma się czym przejmować, a jeśli tak bardzo to przeszkadza to zrobić jak kolega babyy82 radzi

Po wtorkowej jezdzie zauważyłem że mi też lekko w rogach zaczęła parować lampa, a w sezonie nigdy się nic takiego nie działo. Zostaw w spokoju, jeśli Cię bardzo denerwuje to musisz suszyc suszarka tylko powoli co by klosz się nie przytopił

Jak byś już musiał suszyć to nie po kloszu tylko wyciągnij żarówki i przez te otwory ciepłe powietrze wprowadzaj, a najlepiej wyciągnąć żarówki i zostawić w ciepłym pomieszczeniu- za dwie doby powinno być po problemie!!

Heh juz kocham to forum bo sa ludzie ktorzy doradzą. Zrobie tak... poczekam do wiosny/lata. Jak nie bedzie parowało... to dam spokoj sobie a jak bedzie to wyciągne zarowki i zostawie motorek na caly dzien na dworze na słoncu. Jak nie pomoze to w ruch pójdzie suszarka:P

najlepiej wziasc wyjac zerowke i suszyc suszarka gwarantuje ze po 5min masz po problemie na jakis czas oczywiscie bo ta para wynika napewno z nieszczelnosci lampy mam ten sam problem ze swoja 929 najgorzej jest po umyciu ale suszarka daje rade pozdrawiam

jak umyjesz moto po jeździe z włączonymi światłami to zawsze może się trochę skroplić po wewnętrznej stronie z racji różnicy temperatur. Mi latem jakoś raz zaparowała lampa, po 3 dniach przeszło samo