Strona 1 z 2
prosze o rade

:
20 kwietnia 2010, 22:34
autor: arek
mam Panowie taką sprawe, a mianowicie kolega kupił w zime motocykl. Co prawda to nie Fajer tylko R1 ale sprawa wygląda w ten sposób że po przejechaniu ok 700km padła panewka i stuka. Motocykl był kupiony od niby zaufanej osoby która dawała gwarancje itp itd.Kolega który kupił ten motocykl twierdzi że nie może wnosić żadnych roszczeń wobec sprzedającego bo jednak wszystko było ok a ta panewka padła jak już troche pojezdził. Więc moje pytanie takie czy jest taka opcja że sprzedający wiedział o tym i coś mógł zrobić żeby zatuszować to wszystko czy raczej nie ma takiej możliwości i poprostu pech. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam...

:
20 kwietnia 2010, 23:37
autor: LOLO
Możliwość, że coś było kombinowane przy moto zawsze istnieje, więc "miny" nie można wykluczyć, ale nasuwa się też pytanie czy kolega dopilnował odpowiedniego stanu oleju???

:
21 kwietnia 2010, 08:56
autor: DOMEL
arek, nie zawsze mozna wszystko przewidziec.Jak wczesniej jezdzilem thundercatem i nie mialem nigdy z nim wiekszych problemow.Przyjechal klient z fachowcem ,obejrzeli pojezdzili wsyztsko dobrze.Po 2 dniach dowiaduje sie ze nagle padla dwojka.Dopiero wtedy zrobilem oczy bowkoncu nie zdarzylo mi sie zeby mi kiedykolwiek wypadla.Ale po rozmowach z kupujacym jego opisach z jazd i zdjec z Nk wywnioskowalem ze od chwili kupna moto ostro dostawalo w dupe a to w polaczeniu ze zla zmiana biegow zaowocowalo wysypaniem byc moze nadwyrezonej 2.Wiec moze panewka juz miala jakies problemy ale na ucho tego nie moznabylo uslyszec.Moze kupujacy mial min oleju a lubil polatac na kole??albo dal komus kto lubi i wtedy doszlo do przytarca.A moze jak kolega kupil w zimie to co jakis czas wpadal do garazu i na nierozgrzanym silniku pokazywal jak sie pieknie maszyna wkreca w obroty??Sam mogl przez wlasna glupote dorobic maszyne.Wiec niesttety jesli to nie byla mina to mogl to byc poprostu wielki pech

:
21 kwietnia 2010, 09:30
autor: chanbord
Nie wiem na ile w tym prawdy, ale podobno R1 mają jakąś przypadłość. Kumplowi korbowód wyszedł z silnika.


:
21 kwietnia 2010, 09:34
autor: RudiszRR
Przypadlosci raczej nie maja.
Ogolnie wszystko jest mozliwe, jezeli to bylo robione na sztuke to dobry mechanior Ci to znajdzie ale po pierwsze musisz oplacic dobrego mechaniora pozniej ew koszty sadowe i dlugi czas czekania na rozprawe.
Jednak mogl to byc zwykly przypadek, kolega nie dopilnowal oleju lub cos w tym stylu i po ptokach. Jezeli przy kupnie wszystko dzialalo jak trzeba moto dobrze latalo i nic nie stukalo to niestety ale tylko przypadek a takie sie zdarzaja.

:
21 kwietnia 2010, 10:04
autor: motobandyta
jeśli chcesz z tym iść do sądu to pierwszych oględzin silnika musi dokonać biegły rzeczoznawca, znaczy płacisz za opinię sądowego eksperta nie zależnie od wyniku, jeśli rozłożysz silnik na własną rękę nawet w najlepszym servisie to w tym momencie tracisz wszelkie dowody, bo sprzedający wszystkiego się wyprze.

:
21 kwietnia 2010, 17:48
autor: arek
generalnie chodziło mi o to czy jest taka opcja że panewka stukała już sprzedającemu i czy mógł coś dolać do oleju żeby to nie stukało. Bo to sie stało kilkadziesiąt kilometrów po wymianie oleju na castrol, a żadnych przygazówek w trakcie zimy na nie rozgrzanym silniku nie było. Kolega jest już w trakcie szukania nowego pieca także odpuszcza sądy, rzeczoznawców itp. Czas tylko ucieka a motor ma jezdzić a nie stać.

:
21 kwietnia 2010, 20:42
autor: PS BXL
arek pisze:... Bo to sie stało kilkadziesiąt kilometrów po wymianie oleju na castrol, a żadnych przygazówek w trakcie zimy na nie rozgrzanym silniku nie było...
moze to olej Castrol GPS ???
poczytaj ten temat co koledzy wczoraj pisali o oleju Castrol GPS,
http://forum.fireblade.pl/topics6/pomoc ... vt4214.htm
konkretnie chodzi o ten cytat
damianio napisał
tak sie zlozylo ze ja tez zalalem GPSa i prawdopodobnie panewka do roboty (nie mowie ze to wina oleju)
miki1406 napisał
Zaczynam się zastanawiać... Kumpel wlał Castrola GPSa takiego jak ja i wywaliło mu niedawno panewkę główną...
To już trzeci przypadek wywalenia panewki zaraz po zmianie oleju na Castrol GPS... Przypadek???
MOZE FAKTYCZNIE COS W TYM JEST

:
21 kwietnia 2010, 20:49
autor: arek
o k...wa!!! nawet by mi to do głowy nie przyszło że markowy olej mógłby mieć coś wspólnego z padającymi silnikami...Masakra, a może poprostu przypadek...

:
21 kwietnia 2010, 21:06
autor: PS BXL
moze i przypadek, ale twoj kolega jest juz czwartym

przypadkiem o jakim dowiedzielismy sie w ciagu dwoch dni (wszyscy zmiana na castrol

)
moze zbyt rzadki jest ten olej,

:
21 kwietnia 2010, 21:10
autor: chanbord
Markowy? Może i tak, ale w Polsce należy brać poprawki na wszystko co powinno być oczywiste, jednak często takie nie jest. W Polsce musimy być przygotowani na to, że kupując oryginał nabywamy szmelc podróbę.
O Castrolu słyszałem, że jest rozlewany w Polsce, a skoro jest rozlewany w Polsce, to wszystko wyjaśnia.


:
21 kwietnia 2010, 21:14
autor: PS BXL
wlasnie tez tak pomyslalem,
ale fakt faktem w polsce wszystko mozliwe