Strona 1 z 2

panewkowy hardkor

Post: 01 września 2010, 20:03
autor: Rossavu
Witajcie!
Po glowie chodzi mi pomysl aby zakupic bladego przez okres zimowy i wypucowac go niczym armature na przyszly sezon :P

929 podobno ciezko wyrwac w dobrym stanie... Do tego wtrysk, ktory mnie nie przekonuje (Konio wie dlaczego :diabel2: ) wiec pomyslalem o sc33, od razu pojechalem do pobliskiego komisu sie przymierzyc :mrgreen:
Nasuwa mi sie pewne pytanie... Siedzialem dzis troche na forum bladego i przeraza mnie ta 3 panewka... Problem ten wystepowal w kazdym motocyklu czy tylko w danym roczniku? Przerazil mnie Miki swoim artykulem gdzie napisal, ze handlarze wrzucaja panewki, ktorych nie slychac przez 300km.

Powaznie tak ciezko wyrwac 919/929?

Post: 01 września 2010, 20:16
autor: crazyduck
moze wyjscie bedzie kupic rower tam nie ma panewek i po problemie rotfl2: a tak na serio to jak ze wszystkim jak trafisz cos dobrego to jezdzisz jak szrot to wkladasz i :placze:

Post: 15 września 2010, 14:34
autor: emiel3
A propos panewek, takie pytanko mam.
Ogólnie mało śmigam na gumie, z tego względu, że szkoda maszyny.
Ale zakładamy, stawiam na gumę i zaświeci się oliwiarka. Nie na długo bo np stawiam na pierwszym biegu do odcinki i koniec, trwa to kilka sekund.
Czy może to uszkodzić panewki zakładamy, że zaświeciła się nie więcej niż 2 - 3 razy ? w tych wszystkich próbach jazdy na gumie...

Post: 15 września 2010, 15:31
autor: zbir
kazde zapalenie sie oliwiary znacznie skraca zywotność silnika.

Ale nie rozumie jak Ci sie wogóle moze oliwiara zapalać skoro tylko power gumy walisz.

Katowałem sc44 przez 3 sezony, przeżyła kilka szlifów, 15 tys km zrobione głównie w pionie i z silnikiem NIC sie nie działo. Oliwiara nigdy mi sie nie zapaliła a i nawet oleju specjalnie nie brała.

Z tym że pół litra ponad stan miałem zalane i nie waliłem gum do odcinki, tylko balans.

SC33 też katowałem swego czasu przez 2 sezony i oliwiara mi sie nie zapalała na gumie.

Post: 15 września 2010, 17:26
autor: emiel3
Nie jestem pewny na 100% że mi sie zapaliła, mam nadzieje, że nie. Jak jeżdziłem na drugim biegu to nic nie swieciło ale oleju było na max.
Oleju troszke wzieła, jest nad minimum ale 6000km zrobiłem wiec normalka nie??
Teraz już wiem o co kaman , doleje oliwy i na gumie mozna jezdzic ;d

Post: 15 września 2010, 22:26
autor: wysy85
latałem sc33 dwa sezony i uważam maszyne za niezniszczalną , a oleju ani kropli nie wzieła , a jakoś zbytnio jej nie oszczędzałem(zaliczyła 3 ostre treningii w kownie, codzienna jazda do odciny, w weekendy dalekie wypady itd itp.) wiec brać i zapieeerdalać :D

Post: 16 września 2010, 23:47
autor: LOLO
emiel3 pisze:Oleju troszke wzieła, jest nad minimum ale 6000km zrobiłem wiec normalka nie??
Nie do końca normalka, bo to nie sc59 :D , ale tragedii nie ma!!

Post: 17 września 2010, 00:06
autor: emiel3
gadałem dzisiaj z mechanikiem i tez go zadziwiło... ale dostawała w pi zdeee dość dobrze może dlatego ;//

Post: 17 września 2010, 10:16
autor: marcinSC33
Moja rada jak chcesz utrzymać ten piec w przyzwoitym stanie ( o ile nie jest za pózno) to sprawdzaj częsciej olej. A jak już latasz na kole to sprawdzaj po każdej takiej akcji...To, że wzięła mogło się zdarzyć moto ma już swój wiek , pewnie i przebieg. Tym bardziej jak sam piszesz , że jej nie oszczędzasz to możliwe.

Post: 17 września 2010, 11:03
autor: emiel3
przebieg 47000tys. ma, wymienię olej i będę pilnował ale w tym sezonie to juz nie najeździmy :(

Post: 17 września 2010, 11:22
autor: goOly19
tym sezonie to juz nie najeździmy
a tak glupoty gadasz jeszcze hiszpanie mozna zaliczyc;)

Post: 17 września 2010, 12:06
autor: emiel3
Myślisz ? :mrgreen: