Miałem małą stłuczkę mianowicie gość jadący samochodem mnie nie zauważył w lusterku jak go wyprzedzałem, na szczęście obyło się bez gleby. Niestety ubezpieczyciel uszkodzenia(uszkodzony wydech, pęknięty tylny błotnik, pęknięty set, rysa na wachaczu) zakwalifikował jako szkodę całkowitą koszt naprawy w ASO przekracza o nieco ponad 700zł wartość motocykla.
Mam zamontowany amortyzator skrętu scots (taki jak na zdjęciu) rzeczoznawca podniósł wartość motocykla z tego tytułu o 71zł (siedemdziesiąt jeden złotych) co jest kwotą przynajmniej śmieszną bo nowy kosztuje ponad 2000zł niestety nie mam na zakup żadnego dowodu zakupu ponieważ amortyzator kupiłem z motocyklem. Jeżeli ktoś posiada taki amortyzator i ma dowód zakupu stawiam butelkę dobrej wódki za przesłanie mailem skanu


Pozdrawiam Łukasz
PS. mam też zamontowane krótkie klamki za dowód zakupu byłbym również bardzo wdzięczny