Strona 1 z 2

Problem po wymianie opony i płynu.

Post: 04 marca 2014, 20:23
autor: marcinkus
Witam wszystkich mam taki problem. Z uwagi na szybko zbliżający się początek sezonu kupiłem nowe opony. Po zmontowaniu przedniego koła strasznie trą tarcze o klocki. Koło zrobi może 1,5 obrotu i stoi. Czyściłem już zaciski,odpowietrzałem zmieniłem płyn na motul rbf i dalej kupa. Tulejki raczej założyłem poprawnie a po złożeniu koło zgodnie z serwisuwką próbuje ustawić dopychając lub odciągając lewy amor ale nic to nie zmienia, jedynie co to trze mocniej lub słabiej. Drugi problem to że założyłem na przód i tył stalowy oplot.Tył odpowietrzyłem raz dwa i jest ok. Problem jest z przodem.Po zalaniu płynem kiedy płynął już z lewego i prawego zacisku, odpowietrzyłem najpierw przy pompie później przy śrubach łączących przewód z zaciskiem i później przy lewym zacisku i prawym zacisku, ale klamka jest mega miękka dochodzi do manetki a koło staje w miejscu.Co możecie poradzić?? Pozdarwiam LwG.

[ Dodano: Wto Mar 04, 2014 7:46 pm ]
Jakby ktoś mógł podesłać mi zdjęcia swoich leg lewej i prawej tak żeby było widać tulejki byłbym wdzięczny. Ja założyłem patrząc od przodu motocykla z lewej tą z kołnierzem i kołnierz dałem od strony lagi.

Post: 04 marca 2014, 22:50
autor: tomekn
może Ci pogięli tarcze przy wymianie, znajomemu kiedyś złapali kolo za tarcze w montażownicy

Post: 05 marca 2014, 10:22
autor: marcinkus
Tarcze już sprawdziłem możne trochę chałupniczym sposobem ale sprawdziłem i nie mają bicia.Sam dźwięk ocierania na tarczy występuje cały czas i kolo ma cały czas ten sam opór. Robiłem jeszcze tak że zdejmowałem jeden zacisk i na jednym zacisku później na drugi sprawdzałem który mocniej ociera to wychodzi na to ze oba mają ten sam opór.
Osobiście byłem przy montażu opony i wyważaniu i nie ma mowy o dotknięciu nawet tarczy przez gumiarza. Teraz sprawdzałem to problem miękkiej klamki znikł.Problem z tarczą pozostał. jedynie co przychodzi mi do głowy to te tulejki.

Post: 05 marca 2014, 11:06
autor: maniekstopro
Może opone założyli na odwrót w stosunku do felgi? Na feldze też masz strzałke kierunkową.

Post: 05 marca 2014, 11:13
autor: scitec2
A co a opona do tego jak obcieraja tarcze a nie opona.... Mialem to samo po wymianie klockow i opony ale u mnie raczej to wina tloczkow byla, nawet po wyczyszczeniu obcieraly ale mniej, pojeździłem delikatnie troche i ustalo. Tez myślałem ze zamieniłem tulejki...

Post: 05 marca 2014, 11:41
autor: marcinkus
Opona jest założona prawidłowo. Nie wiem co może być powodem.przed zdjęciem koła nic się nie działo a teraz czarna magia.

[ Dodano: Sro Mar 05, 2014 10:47 am ]
Według książki tuleje złożyłem jak należy wiec nie mam już pomysłu co zrobić.

Post: 05 marca 2014, 17:18
autor: cziken929
Niby banał a sp......ć można hihi: Jak przed było dobrze a po jest źle to winny jest operator. Jeśli masz źle poskładane koło i zaciski nie są prawidłowo względem tarcz to o hamulcu zapomnij i odpowietrzanie nie pomoże.
Najpierw wrzucasz koło między lagi strzałką na feldze i tarczach w odpowiednim kierunku jazdy (standardowo wszyscy jeżdżą do przodu;p) zaciski zdjęte.
potem siedząc przodem do motocykla (sprzęgło po prawej a hampel po lewej) wrzucasz na prawą stronę tuleję bez kołnierza a na lewą z kołnierzem(wciskasz w simery w kole)
przeciskasz oś od prawej strony i skręcasz śrubą z lewej do oporu i przy puszczonych dokach (DOLNE ŚRUBY W LAGACH) prawa strona osi ma się zlicować na równo z otworem w goleni, potem dokręcasz doki i mocno śrubę osi.
zakładasz zaciski wcześniej cofając tłoczki i po dokręceniu tarcze mają lecieć mniej więcej pośrodku zacisku (z prawej i lewej zacisk ma odstęp od tarczy, widok od przodu)
pompujesz i odpowietrzasz hampel i musi być dobrze.

[ Dodano: Sro Mar 05, 2014 4:21 pm ]
oczywiście nie dotyczy to sznura po dzwonie bo często w takich babolach po rozebraniu za uja nie da się dobrze złożyć....no

Post: 05 marca 2014, 19:18
autor: marcinkus
Cziken a jak radzisz podeprzeć moto do wymiany przedniego koła. Czy zwykły podnośnik pod lagi czy tez pod główkę ramy czy masz jeszcze inny sposób, bo czytałem na forum że często zwykły podnośnik pod lagi może powodować naprężenia na lagi i zmieniać ich osiowość.

Post: 05 marca 2014, 21:35
autor: cziken929
Ja radzę dobre podnośniki bo jak inaczej cokolwiek dobrze zrobić przy motocyklu...taki pod główkę najlepszy.
A ty jak to koło wymieniałeś ? Na czym podniosłeś motocykl ?

Post: 05 marca 2014, 21:46
autor: wiertło
No dokładnie na zwykłym podnośniku to problem jest dobrze poskładać najlepszy jest taki jak cziken929, pisze.

Post: 05 marca 2014, 22:00
autor: marcinkus
Czikien ja używałem zwykłego podnośnika pod lagi. Przy rozbiórce nie było problemów. Jak składałem to ośka w lagę od strony sprzęgła weszła normalnie bez oporu przeszła też przez koło a przez lagę strony hebla musiałem ją najpierw nacelować a później weszła do połowy, a dalej miał duży opór ale delikatnie stukając ręką zlicowała z golenią od strony sprzęgła. Ogólnie złożyłem jak pisałeś. A jest możliwość że źle odpowietrzyłem układ gdzieś jest zabłąkana bańka powietrza i to powoduję że podciśnienie pomimo zwolnionej dźwigni sprzęgła delikatnie dopycha klocki. Bo teraz klamka jest twarda nie dochodzi do manetki a i tak hamulce są liche. Stoppie nie zrobię. Dodam że wymieniałem przewodu i zalałem nowym płynem RBF.

Post: 05 marca 2014, 22:26
autor: cziken929
Jakbym fizycznie miał moto w warsztaciku to pewnie bym pomógł. A jak po tych męczarniach z kołem i hamulcami wypaciałeś tarcze i klocki łapskami, smarem i płynem rbf to nie prędko dźwigniesz ogon do góry z klamki hihi: hihi:
Po operowaniu przy kołach i hamplach zawsze trzeba użyć zmywacza do hamulców ;)
A to ocieranie klocków które zawsze występuje może być normalne bo możliwe, że nigdy nie obracałeś przednim odciążonym kołem które zatrzymuje się szybciej niż rowerowe;p
No i czy czasami chińskich klameczek nie było zakładanych razem z oplotem bo te lubią zrobić z hamulców duży problem :027: