FORUM.FIREBLADE.PL

na wstępie napisze że jutro temat ogarnę bo dzisiaj błąd z pośpiechu popełniłem

więc co mogłem źle złożyć że nie idzie przekręcić śruby regulacji napięcia wstępnego
całą serią problemów z zawieszeniem myślałem że dzisiaj skończę a tu jednak pośpiech nie popłaca

więc co może blokować tą śrubę jakieś sugestie
a powodem otwierania były problemy z ustawieniem przodu po zlaniu oleju okazała się że mimo tego że byl stosunkowo świeży to je jednej ladze było 200ml w drugiej nie całe 300

i co blokuje regulacje napięcia hehe ??

nie da sie przekrecic w zadna strone? moze ona tylko ciezko chodzi, rozbierales zawieszenia czy tylko olej wlewales?

rozebrałem całkiem żeby amortyzator wyjąć i dokładnie pozbyć się starego oleju z resztą jak zawsze, przed operacją wszystko chodziło heh
a trzyma tak mocno że prawie przekręciłem tą śrubę nasadkę (prawie tj. został ślad płaszczącego się amelinium) ale ori końcówki wymienię na wometechowe bo akurat maja promocję na nie

pewnie cos zle zlozyles i tyle, wogole po co rozbierac zawieszenie do wymiany oleju? Wystarczy od dolu odkrecic jedna srube i wyciagasz cale zawieszenie bez ingerecji w oryginalne nastawy...

Problem jest prosty.
Jeśli masz serwisówkę,to luknij na stronę 434 (strona przedstawia ogólny rzut).
Masz tam pokazaną nakrętkę,tą która wkręcasz w goleń lagi "Fork Bolt".W niej (od środka) masz gwint,na którym umieszczony jest "pierścień" z czterema wypustkami (przechodzi przez to "Fork Damper").Ten owy "pierścień" jest po prostu za bardzo skręcony lub odkręcony i po złożeniu lagi w całość nie da rady przekręcić napięcia wstępnego (bardzo łatwo można wyślizgać tą amelinową nakrętkę).Ustaw ten "pierścień" gdzieś w połowie i będzie gites .

Tytus właśnie że chciałem wyjąć wkład tłumiący żeby wypompować z niego stary olej, bo po co mi wymiana oleju jak mam nowy ze starym mieszać.
Kazik też obstawiam błąd w tej okolicy tylko nie wiem kiedy bym przekręcał bo wychodzi na to że układ jest na przykład na minimalnym napięciu a regulator na maksymalnym i wtedy ani w jedną ani w drugą
takiego błędu spodziewał bym się po pierwszej ladze której nie umiałem rozkręcić 3 godziny się siłowałem dla przykładu drugą w pół godziny już nowym olejem zalewałem
tak bywa jak człowiek się śpieszy to diabeł się cieszy

allferdas@wp.pl pisze:Tytus właśnie że chciałem wyjąć wkład tłumiący żeby wypompować z niego stary olej, bo po co mi wymiana oleju jak mam nowy ze starym mieszać.

Ja jak wymienialem olej to wyciagnalem wklad i ladnie z niego caly olej zlecial moze w max 20 min

Kazdy robi jak chce tylko pozniej wychodza takie dziwne problemy

tak tylko pięcioma ruchami opróżnisz z starego na pewno do sucha i kolejnymi dziesięcioma zalewasz odpowietrzasz amortyzator
w ogóle nie pompując ręcznie jak długo jeździsz zanim amortyzator zacznie tłumić ??
a jaja wyszły z pośpiechu bo w końcu swoją maszynę robiłem

Witam,prawdopodobnie nie zachowałeś odpowiedniej wysokości na amortyzatorze od poczatku gwintu do nakretki.
Polecam urzadzenie przeze mnie wykonane do prostej i bezpiecznej wymiany uszczelniaczy,oleju sprężyn i regulacji w zawieszeniach motocyklowych typu upside-down.

http://olx.pl/oferta/prasa-uszczelniacz ... af23d91e97

kazik dokładnie tam błąd popełniłem tylko za cholery nie wiem kiedy to rozregulowałem
henk super to wymyśliłeś moje gratulacje , ja na moje potrzeby wczoraj zrobiłem urządzonko trochę bardziej bezczelne ale dało radę od góry rura z dwoma otworami z gwintem na M8 od rury linki stalowe na dół do długisz śrub 20cm które przechodziły przez rurkę która była włożona w miejsce osi koła dokręcając nakrętki od szpilek ściska mi sprężynę , mogłem zdjęcie zrobić heh

allferdas@wp.pl
Gitara
Ja to samo miałem i pewnie przekręciło się podczas składania (ściskania góry z dołem przy celowaniu w te 4 wypustki).
Też musiałem pokombinować i po 30 minutach ze szlifierką i spawarką stworzyłem proste niezawodne narzędzie do tego typu zadań :

haha musze zrobić mojej zabawki zdjęcie w takim razie haha
potrzeba matką wynalazku