witajcie koledzy zakladajac crash pady zwrocilem ile jest w zbiorniczku wyrownawczym plynu chlodniczego. na cieplym silniku bylo pomiedzy max a min a na zimnym silniku jest ponad min. przejechalem juz ponad 400 km i zwrocilem uwage i ubywa mi plynu w zbiorniczku :shock: :shock: :shock: . teraz na zimnym silniku jest ponizej min . sprawdzilem czy moze gdzies sie leje i mialem jeden waz z ktorego mi lecialo kropelkami :cry: :cry: :cry: . dobrze dokrecilem obejme i zaznaczylem kreske na zbiorniczku wyrownawczym. moze wada plynu chlodniczego lub zle odpowietrzony silnik i teraz ubylo plynu lub (nie daj boze :cry: :cry: ) leci spod uszczelki na glowicy. jutro pojezdze sobie i w sobote zrobie okolo 200 km i sprawdze. napisze co i jak. moze ktos z was mial podobry problem lub juz majacze po przejsciach z 954 :? :?
"POLICJA "stoj bo strzelam .......... ze sprzegla hehe
A nawet gdyby było u czikena...czy to znaczy, że motocykl nie ma prawa miec innych awarii ? A czy ciken jest komputerem i wpidając się w DLS widzi wszystko ? Motocykl jest najpewniejszy gdy wyjeżdzą z fabryki a mimo tego dostaje gwarancję i czesto ma wady konstrukcyjne.
Ja kiedys miałem honde dwusuwa i miałem głowice nie dokreconą to w zbiorniczku wyrównawczym tak mi płyn bulgotał jakby się miał gotować. Może sprawdź czy na odpalonym silniku żadne dzwięki ze zbiorniczka nie dochodzą. Nie wiem czy podobne objawy sa w czterosuwie bo nie miałem jeszcze takiego przypadku w dorosłej hondzie.
-Akrapović carbon
-K&N Air filter
- kierunkowskazy LED
Sisi popatrz dokładnie w jaki sposób jest w Hondzie rozwiązane połaczenie zbiorniczka wyrównawczego z obiegiem chłodzącym(strona 233 w manualu).Dojdziesz po przewodach że tylko 1 jest podłaczony i to pod sam wlew płynu chłodzącego.Zbiorniczek wyrównawczy nie zmieni swojego poziomu jak będzie brało płyn.Poziom sie zmieni tylko w momencie przegrzania i wypchania wody z chłodnicy przez korek który słuzy jako zawór bezpieczeństwa.Zdejmij prawa górną owiewke,odkreć korek i sprawdz co sie tam dzieje i jaki masz poziom.No a jak nie masz emulsji w oleju to nie ma paniki i można latać dalej.POZDRO.Jak coś będziesz robił to zwróć uwage na opaski zaciskowe przy wlewie na chłodnicy bo tam miałem raz problem gdyż fabrycznie są słabo podokręcane.Opłaca sie je dla spokoju wymienić na mocniejsze.
BUZKA ni do końca tak jest. Zbiornik wyrównawczy jest w zasadzie zbornikiem nadmiaru i nie jest zbiornikiem obiegowym. Natomiast korek jest zaworem ciśnieniowym który otwiera sie przy pewnym ciśnieniu gdy gorący płyn zmienia swoją objętość znacznie i wówczas w zbiorniku przybywa płynu. Kiedy silnik stygnie w układzie tworzy sie podciśnienie i również przez ten korek płyn jest wciągany spowrotem do układu. Z tego co Sisi mówił to miał zalany niebieski płyn a oryginalnie występuje zielony bardzo ciemny. Może w PL ktoś wymieniał na jakieś petrygo któro akurat w 57 nie zda egzaminu ze względu na temp. pracy silnika dochodzącą do 110st. Być może jeszcze układ po wymianie wciągnął trochę płynu gdy się odpowietrzyl. Trzeba to obserwować i nie robić paniki. Wlać na max na zimnym silniku i polatać...uzupełnić i znowu. Jeśli dalej będzie lipa to sprawdzić szczelność połączeń, a jeśli to nie pomoże to dopiero zacząć się martwić. Jeszcze jedna rzecz; Jeśli płyn ucieka gdzieś w połączeniach magistrali to zawsze gdzieś pocieknie po gorących elementach silnika i wówczas czuś jego specyficzny słodkawy zapach który może pomóc przy stwierdzeniu usterki.
A możliwe:).Z drugiej strony jest zimno i tak jak piszesz może już sie odpowietrzył układ i stan zostanie.No i słuszna uwaga szukania przecieku na "WĘCH".No i żeby zakatować SC57 do wywalenia uszczelki to trzeba sie starać.
witajcie koledzy sprawdzilem wszystkie polaczenia i znalazlem jedna wadliwa obejme z lewej strony obok sruby mocowania silnika. wymienilem na nowa i wlalem plyn na maxa. zrobilek kreche na zbiorniczku i jutro jade poszaleje troszke i zobacze jaki jest stan plynu. odezwe sie jutro. oby wszystko bylo dobrze. pozdro
"POLICJA "stoj bo strzelam .......... ze sprzegla hehe