FORUM.FIREBLADE.PL

Hejka,
odebrałem bladego SC57B z serwisu i od tego czasu zaczęły się cyrki. Nie wiem czy grzebali coś przy przepustnicy bo w warsztacie totalny burdel nikt nic nie wie.
1. Po odpaleniu na biegu jałowym temperatura na wyświetlaczu rośnie do ok 85 st C. nie bardziej. W garażu mam około 10 st. C.
2. W tym czasie cały czas obroty utrzymują się w okolicy 2000 - 2500 obr/min i nie schodzą niżej (słychać jakby pracował na ssaniu)
3. Czasem po 20 minutach takiej pracy jak wyłącze moto i odpale od razu (bez czekania na self test) obroty od razu oscylują w okolicy 1500 obr/ min
4. Wydaje mi się że przy odpaleniu z otwartym korkiem chłodnicy rośnie poziom płynu chłodzącego. (uszczelką pod głowicą wykluczam bo nie ma objawów typowych do tego)

Co może być tego przyczyną? Od czego zacząć? Sprawdzałem czy filtry powietrza są na miejscu, oglądałem też rurki, przewody nie znalazłem nic podejrzanego...

A gaz chodzi bez zacinania? Kiedyś miałem tak, że za mocno wcisnąłem ciężarek kiery i rolgaz nie odbijał do końca. Nie chodził płynnie.może nie zamyka się gaz do końca i dlatego trzyma na obrotach

Wysłane z mojego GT-S7275R przy użyciu Tapatalka

niestety to też odpada ponieważ jak napisałem wcześniej bez dotykania rollgazu - samym wyłączeniem silnika i odpaleniem ponownie obroty wracają na ok 1500/min choć stabilne mocno nie są... Dodatkowo to już też sprawdziłem. Wiem że w serwisie grzebali coś przy roll gazie - przy maksymalnym skręcie kierą w lewo osłony linek opierają się o czachę... Ale to pewnie regulacja cliponów.

NoFear pisze:niestety to też odpada ponieważ jak napisałem wcześniej bez dotykania rollgazu - samym wyłączeniem silnika i odpaleniem ponownie obroty wracają na ok 1500/min choć stabilne mocno nie są... Dodatkowo to już też sprawdziłem. Wiem że w serwisie grzebali coś przy roll gazie - przy maksymalnym skręcie kierą w lewo osłony linek opierają się o czachę... Ale to pewnie regulacja cliponów.

Zbiornik do góry i szukać nie wróżyć jak wiesz ze coś nie tak jest z tymi linkami i poprowadzić tak jak trzeba. Tu będzie milion podpowiedzi tylko że nikt tego nie widzi co tam tak na prawdę jest.

po podniesieniu baku sprawdzeniu WAX (nie jest zacięty) zauważyłem że klapki dolotu są ciągle otwarte przy włączonym i wyłączonym silniku a to oznacza że nie ma tam podciśnienia które powinno zamykać te klapy... Jakieś pomysły? Ma ktoś z was schemat połączeń podciśnienia jak te wężyki po kolei idą?

A czemu nie oddasz na reklamacje? Skoro nie działa poprawnie to oddaj im i niech poprawiają (zapłaciłeś za to).
Wiadomo, chcesz sam po nich naprawić ale musisz sobie zdawać sprawę, że to może być zagięte podciśnienie ale też może być coś poważnego co zostało uszkodzone.
W jakim serwisie to naprawiałeś?

ponieważ boję się że popsują coś więcej. Odebrałem to się okazało że nawet brakowało spinek w owiewkach. Nie ufam im.
Drugie pytanie jak działają klapki w dolocie? Czy one powinny być zamknięte od razu po odpaleniu? Czy tez powyżej jakichś obrotów?

Na wolnych obrotach jest otwarta, jest filmik na Youtube

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

problem rozwiązany, totalnie zatkany IACTV czyli inaczej wax unit na przepustnicy. Jacyś mądrzy nasypali mi czegoś żrącego "do czyszczenia układu chłodzenia" i totalnie zatkało układ, po przepłukaniu i wyczyszczeniu całości nowy płyn prestone i jak ręką odjął. Pozdrowienia dla mechaników z pewnego aso z waw-y mam nadzieje że dobrze się bawiliście.

Tak trzeba zwalać przepustnicę żeby tam się dobrać. Potrzebny też długi 40cm śrubokręt. Szerokości.