Dzisiaj jest 29 marca 2024, 12:13

FORUM.FIREBLADE.PL

Forum miłośników Hondy FireBlade CBR1000RR-R | CBR1000RR | CBR954RR | CBR929RR | CBR900RR | SC82 | SC77 | SC59 | SC57 | SC50 | SC44 | SC33 | SC28

Skrzynia biegów

Tematy dotyczące usterek lub awarii Hondy Fireblade CBR1000RR SC57 2004-2007

Moderatorzy: maciekx, Tytus

 
Posty: 556
Rejestracja: 25 marca 2008, 20:25
Lokalizacja: NNM
Motocykl: HONDA CBR 900RR SC33 '98
Rok produkcji: 0

Post » 09 sierpnia 2009, 04:03

Bieg wrzuca sie zdecydowanie, ale nie w taki sposob zeby urwac "wajche" za delikatne wrzucenie biegu moze objawic sie zgrzytnieciem w skrzyni biegow az ucho boli :/ wiec bez obaw. Jezeli chcesz przebic bieg to latwiej go wbijesz jak popuscisz manetke "gazu", a jak trzymasz ogien :wnerwiony: to musisz o poprostu wj*ebac!Nie polecam tym ktorzy kochaja swoje maszyny....

Awatar użytkownika
 
Posty: 628
Rejestracja: 18 stycznia 2009, 18:55
Lokalizacja: Gliwice
Pochwały: 3
Motocykl: cbr 929
Rok produkcji: 2000

Post » 09 sierpnia 2009, 16:50

To i ja do tematu się podłącze :mrgreen: Więc jak ze sprzęgłem/bez sprzęgła?? Jak lepiej i bezpieczniej? Może koledzy którzy mają doświadczenie zdobyte na torze się wypowiedzą... Ja osobiście jak jeżdżę coolturnie to biegi delikatnie ze sprzęgiełkiem ale wajcha zawsze do samego końca dość szybko (w Fajerze jeszcze nigdy nie wskoczył mi miedzy-luz) Z kolei jak pomykam szybciej to też, ze sprzęgłem ale jest to bardzo szybki ruch klamy zazwyczaj nie do końca (mniejwięcej do połowy) do tego energiczne przełączenie - idzie w miarę gładko i szybko...
Schody zaczynają się przy redukcji :/ ktoś redukuje z między-gazem ?!? w Fajerze tak szybko te obroty CENZURA, że nie potrafię tego wyczuć czasem coś wyjdzie na niskich obrotach ale generalnie strasznie ciężko mi to wyczuć i redukuje bez miedzy-gazu wychodzi płynniej. W furaczu trochę mi to zajęło ale redukcja z miedzy-gazem teraz idzie płynnie szybko i zwinnie hihi:

 
Posty: 197
Rejestracja: 04 lipca 2009, 13:30
Lokalizacja: konin
Motocykl: honda cbr900 fireblade
Rok produkcji: 1998

Post » 09 sierpnia 2009, 17:13

ja tam używam sprzęgła zawsze chyba po to jest :P ale czasami na wyższych biegach przy spokojnej jeździe to klamka sprzęgła do połowy nie dojdzie a tu już następny bieg i żadnego zgrzytu po prostu wyczucie się liczy ;) pozdrawiam

Awatar użytkownika
 
Posty: 815
Rejestracja: 03 września 2007, 01:21
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: SC44 01r. i ZX6R 02r. (stunt maszyna)
Rok produkcji: 2001

Post » 09 sierpnia 2009, 18:45

ja zmieniam zawsze ze sprzeglem a redukuje czesto z miedzy-gazem ale to na wyższych obrotach. A nauczylem sie jak rok temu czesto jezdzilem na tor do poznania :D Jest fajowo :P

 
Posty: 83
Rejestracja: 03 maja 2009, 23:33
Lokalizacja: ireland
Motocykl: blade rr7, erlan -bez komentarza
Rok produkcji: 2006

Post » 09 sierpnia 2009, 22:13

SYNEK pisal----ustawcie sobie dźwignie zmiany biegów niżej to będziecie wbijać biegi odrazu ---- synek moglbys troche ten temat rozwinac (jak ja obnizyc -na walku zdawczym? -> <- , czy tym pionowym wodzikiem ? i jakie to ma znaczenie? na moj rozum to tylko stope bede musial nizej wsunac zeby podbijac na wyzszy bieg) -mick 998-

Awatar użytkownika
 
Posty: 33
Rejestracja: 19 stycznia 2009, 17:45
Lokalizacja: Chodzież
Motocykl: Fajer...........storm;-D
Rok produkcji: 1999

Post » 09 sierpnia 2009, 23:17

tylko bez sprzęgła, chyba ze do redukcji albo przy powolnej jeździe np po miescie czy w kroku. Przy odpowiednim operowaniu gazem biegi wchodzą genialnie cicho i łatwo bez sprzęgła bo używanie jego nic w zasadzie nie daje....zapytajcie FACHOWCÓW;-)

Awatar użytkownika
 
Posty: 592
Rejestracja: 06 sierpnia 2009, 21:15
Lokalizacja: Ziemia
Pochwały: 3
Motocykl: był zawsze moim marzeniem
Rok produkcji: 2018

Post » 09 sierpnia 2009, 23:22

Daj namiary na fachowca, to zapytam :)

 
Posty: 408
Rejestracja: 25 czerwca 2008, 22:57
Lokalizacja: Lublin
Pochwały: 3
Motocykl: sc57 04'
Rok produkcji: 0

Post » 10 sierpnia 2009, 08:25

mick 998, chodziło mi o to żeby tym pionowym wodzikiem wyregulować, tzn. poluzować go i wykręcić troszeczkę. jeżeli masz go za bardzo wkręconego i dźwignia zmiany biegów jest za wysoko to przy każdej zmianie biegów w górę musisz podnosić stopę do góry odrywając ją od podnóżka. przy tak ustawionej dźwigni jest również większe prawdopodobieństwo że nie wbijesz biegu do końca i zrobi się luz. nie wspominam juz o tym że wtedy bieg wrzuca się wolniej. jeśli obniżysz dźwignię to będziesz wrzucał biegi szybciej, pewniej i bez żadnych nieistniejących luzów bo nie będziesz podnosić całej stopy tylko same palce. polecam dobrze wyregulować ten element bo różnica w jeździe jest odczuwalna.

Awatar użytkownika
 
Posty: 245
Rejestracja: 05 marca 2009, 00:33
Lokalizacja: śląsk
Pochwały: 3
Motocykl: ZX-10R
Rok produkcji: 2007

Post » 10 sierpnia 2009, 12:33

Witam!!
1. Dźwignia zmiany biegów musi być tak ustawiona że jak jedziesz to naturalnie ustawiona stopa na podnóżku jest równo z dźwignią ... wtedy mały ruch i palce są pod dźwignią albo nad nią ... chodzi tu tylko o to żeby nie trzeba było jakoś nienaturalnie wyginać nogi .. albo walić biegi jak w WSK :-) odrywając nogę całą od góry ;-) ... Tyle niby teoria... i o ile sam fakt nienaturalnych ruchów jest prawda o tyle reszta to już wola kierownika .... ja ustawiłem tak że żeby bić w górę to muszę przód stopy dać bardziej w dół .. bo wówczas minimalny ruch nogi do położenia naturalnego powoduje wbicie biegu :-) ... a redukcje i tak można robić minimalnie wolniej więc mogę stopę wyginać bardziej do dołu .... ALE .. każdy ma inaczej . każdy ma inny kąt pochylenia przyjmowany jako naturalny dla niego ... albo źle wyregulował i nauczył się już tak a nie inaczej :-)) ...
2. W górę biegi bez sprzęgła wchodzą IDEALNIE .. BARDZO płynnie i bez żadnego zwalniania ... sprzęgłem odcinasz napęd, potem gaz w dół , potem bieg potem puszczanie sprzęgła i gaz ... da się to zrobić idealnie płynnie i szybko .. tylko NIGDY tak dobrze jak bez sprzęgła ... Owszem .. na obrotach poniżej 5 tyś to to nie ma sensu i w sumie można spokojnie dawać sprzęgłu po dup.ie ale powyżej szkoda sprzęta :-) ... Lekki napór na dźwignie w górę .. minimalne ujęcie gazu i jest już bieg .. noga sama wpada w górę i znowu ogień w gaz ... :-) .. czysta poezja .. DOWÓD ???
A no pokażcie mi kogoś kto jadąc na GUMIE zmienia biegi ze sprzęgłem :-) ... U mnie na wiosce kolesie starują w górę z 2 biegu i dochodzą czasem do 4 .. wszytko na wysokich obrotach bez sprzęgła oczywiście .. żadnych zwolnień żadnych wahań :-) tylko czysty ogień do przodu ... Tak jak już kiedyś pisaliśmy żeby bieg wskoczył nie jest potrzebne jak w aucie sprzęgło bo i tak nie ma synchronizacji w skrzyni ... jedyna synchronizacja to my sami :-) .. zrównując obroty zębatek biegi wskakują ... zrównywanie obrotów to lekkie ujęcie gazu i tyle :-) ... Oczywiście przy zmianie w górę
3. Zmiana w dół to już gorsza sprawa .. wczoraj próbowałem dodawać gazu i zbijać w dół z jednoczesnym ruchem dźwigni na dół .. ale :-( nie idzie to mi ani skrzyni na zdrowie :-) .. ze sprzęgłem i dodaniem lekko gazu tez nie ma jakiejś boskiej różnicy .. czasem wlezie czasem trzaśnie ... po prostu nie umiem .. efekt taki sam jak ze sprzęgłem przy normalnej zmianie więc nie ma to sensu ...

Awatar użytkownika
 
Posty: 815
Rejestracja: 03 września 2007, 01:21
Lokalizacja: Gorzów Wl
Pochwały: 1
Motocykl: SC44 01r. i ZX6R 02r. (stunt maszyna)
Rok produkcji: 2001

Post » 11 sierpnia 2009, 08:15

A.S. pisze:A no pokażcie mi kogoś kto jadąc na GUMIE zmienia biegi ze sprzęgłem ... U mnie na wiosce kolesie starują w górę z 2 biegu i dochodzą czasem do 4 .. wszytko na wysokich obrotach bez sprzęgła oczywiście .. żadnych zwolnień żadnych wahań tylko czysty ogień do przodu ...
a pozniej posty typu wyskakuje mi 2 albo nie mam juz 4....... hihi: hihi: hihi: hihi:

Awatar użytkownika
 
Posty: 245
Rejestracja: 05 marca 2009, 00:33
Lokalizacja: śląsk
Pochwały: 3
Motocykl: ZX-10R
Rok produkcji: 2007

Post » 11 sierpnia 2009, 12:44

Witam!!
Heheh .. no dokładnie :-) . jak masz sprzęt marki Yamamha to to pewne jest :-) .. Dwie Suzle i 3 Hondy śmigaja już tak 3 sezon i jak na razie napędy i opony to jedyne co znika w oczach :diabel: ... skrzynie mają się bez zmian jednakowo dobrze :-)

Awatar użytkownika
 
Posty: 938
Rejestracja: 31 grudnia 2008, 16:05
Lokalizacja: W-wa
Pochwały: 11
Motocykl: SC57a
Rok produkcji: 2004

Post » 11 sierpnia 2009, 14:28

również jestem zwolennikiem wbijania w górę bez sprzęgła. Biegi wchodzą płynniej, ciszej i szybciej. Po coś mamy wszyscy w sprzętach sportowe kłowe skrzynie.... :jupi:

PoprzedniaNastępna

Wróć do Usterki/awarie (CBR1000RR SC57)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości