FORUM.FIREBLADE.PL

witam wszystkich mam sprawke odnosnie tego tematu mianowicie motorek po dzwonie poskladalem wszystko cacy tylko jest problem z pompa ktora nie dziala wogole nie chce zastartowac.Powinna zadzialac jak rownierz powinny po przekreceniu kluczyka i nacisnieciu przycisku run engine zapalic kontrolka fi tez nie swieci koledzy gdzie szukac usterki musle ze czujnik przechylu jest winowajca po schemacie widze ze on daje mase na przekaznik pompy ale to juz jutro skukam dokladnie w garazu moze ma ktos jakis pomysl z gory dzieki i pozdro

Kolego wydaje mi sie ze napewno czujnik, zdejmowałes go? ja jak zdejmowałem czache do spawania to potem jak ja złozylem miałem tez tak ze pompka wogole sie nie załaczała okazało sie ze czujnik był przymocowany do góry nogami:) bo tak tez pasuje

Witam!!
Łatwo to sprawdzić .. heheh .. zdradzę kolejną ciężko chroniona tajemnice co niektórych mechaników-naciągaczy co to np. w Krakowie powiedzieli mi 600 zł za "zrobienie" tego .....
Otóż >> odłącz czujnik i we wtyczce zewrzyj skrajne przewody kawałkiem druta .... Tam są trzy przewody więc trzeba zewrzeć te skrajne ze sobą pisząc już tak "obrazkowo" ...
Zwierasz .. przekręcasz kluczyk i maszyna BANGLA ....
Oczywiście jeśli to czujnik . bo jak HISS .. to deczko gorzej