Strona 1 z 2

Synchronizacja przepustnic

Post: 09 stycznia 2010, 18:43
autor: babyy82
Hej koledzy robil ktos to juz u siebie??
Bo moja troszke zaczela nierowno pracowac i tak mysle czy by sobie nie sprobowac poprawic tylko zastanawiam sie jak to zrobic prawidlowo. W serwisowce za duzo nie ma a nie chce cos zepsuc.
Robilem juz synchro gaznikow w poprzednich motorkach ale wtrysku nigdy wiec lepiej zapytac.

Tylko niech pisze ten co to robil i wie co i jak a tym co slyszeli czy widzieli dziekujemy :)

Post: 09 stycznia 2010, 19:01
autor: synek
podnosisz bak, zdejmujesz wszystkie wężyki od podciśnienia, podłączasz wakuometry, odpalasz i kręcisz takimi małymi śrubeczkami w obudowach wtrysków (są troszkę schowane ale myślę że będziesz wiedział o które chodzi). te śrubki do regulacji nie są na przepustnicach bo to nie jest tak zrobione jak w gaźnikach. to tak jak byś skład zmieniał. WAŻNE: po odłączeniu wężyków, a przed odpaleniem moto należy odpiąć czujnik do którego idą wszystkie wężyki z podciśnieniem, jeśli tego nie zrobisz to moto nie odpali (ja tak zrobiłem i myślałem że świece ubiłem). Inie reguluj pierwszej śrubki.

Post: 09 stycznia 2010, 19:12
autor: CBRŁukasz
Ja synchronizowałem już u siebie w sezonie, w sumie nie jest to nic trudnego, tylko trzeba trochę połamać palce żeby się dostać do wyjść podciśnieniowych,podłączasz swoje wakuometry(ja mam wakuometr firmy CARBTUNE),rozgrzewasz silnik i regulujesz śrubkami,punktem odniesienia jest podciśnienie na 1 cylindrze,ustawiasz reszte do tego pierwszego,pamiętając żeby utrzymywać obroty rzędu 1200 +/- 100 obr/min

Post: 09 stycznia 2010, 19:55
autor: wlodek23cbr
siema tak jak koledzy wyzej napisali IAT i PAIR odpinasz zaslepiasz wloty na pokrywie zaworowej i regulujesz

Post: 10 stycznia 2010, 13:57
autor: babyy82
No wiem ktore to srobki bo je znalazlem a w serwisowce cos wlasnie czytalem ze ktorejs sie nie rusza tylko nie bylem pewny ktorej bo u mnie jak patrzylem to druga srobka sie troszke rozni a 1, 3, 4 sa takie same (patrzac od lewej do prawej siedzac na motocyklu). Te srobki do regulacji to takie na kliczyk chyba 8 albo mniejszy i sa po 2 obok siebie po prawej i po lewej stronie tak?? Musze znalezc jeszcze te przewody i czojniki ale to juz cos w poniedzialek podzialam moze.

Post: 10 stycznia 2010, 17:12
autor: wlodek23cbr
siema sa to srobki IAC VALVE ARM tak sa one bodajze na kluczyk 8 nie regulujesz 1 z lewej

Post: 10 stycznia 2010, 18:53
autor: synek
A no właśnie zapomniałem jeszcze że trzeba odpiąć PAIR (za główką ramy jest) i zaślepić wloty na pokrywie zaworowej. Żeby to zrobić trzeba praktycznie całą puszkę filtra powietrza wyjąć a później włożyć żeby odpalić moto. Po całym zabiegu synchronizacji należy jeszcze wykasować błędy ECU.
Dla ścisłości synchronizuje się nie przepustnice tylko zawory IAC (Idle Air Conrol valve)

Post: 11 stycznia 2010, 00:49
autor: babyy82
A no właśnie zapomniałem jeszcze że trzeba odpiąć PAIR (za główką ramy jest) i zaślepić wloty na pokrywie zaworowej. Żeby to zrobić trzeba praktycznie całą puszkę filtra powietrza wyjąć a później włożyć żeby odpalić moto. Po całym zabiegu synchronizacji należy jeszcze wykasować błędy ECU.
Dla ścisłości synchronizuje się nie przepustnice tylko zawory IAC (Idle Air Conrol valve)


Looo kurce to chyba sobie daruje te regulacje bo jak mam tyle rozbierac i jeszcze te bledy to chyba sensu nie ma. Narazie ne jest to az taka praca zeby trzeba bylo grzebac a jak sie pogorszy to sie z Czikenem trzeba bedzie jakos umowic to i spojrzy swoim fachowym okiem na reszte moto :)
Ale jutro jeszcze popatrze skoro rozebrane juz jest troche :)

Post: 11 stycznia 2010, 10:15
autor: synek
w sumie wybebeszyć całą puszkę filtra pow to jakieś 10 minut roboty więc nie wiem czy to tak dużo :) jedynie z błędami w kompie jest mały problem bo to zależy kto ma jaką wersję bo wtedy mogą różnić się kabelki we wtyczce DLC. ja mam usa i są inne niż w europie. gdzieś tu na forum jest temat o tym jak to zrobić.

Post: 11 stycznia 2010, 12:34
autor: babyy82
No popatrze zaraz jeszcze jak to wyglada ale wlasnie najbardziej boje sie tych bledow.
A temat z tym zlaczem to znam bo sie nawet udzielalem cos :)

Re: Synchronizacja przepustnic

Post: 29 sierpnia 2020, 11:22
autor: Spelun
Siemanko.
SC57a 2005
Sory za odgrzanie kotleta ;)
Od początku.
W swoim Fajerze mam wrzucona Yoshimure RS5- nie Chiny ;)
Po wymianie świeczek, odezwała się Yoshi, tj falowanie na wolnych obrotach.
Był to pretekst by w końcu dostroić przepustnice do przelotu (kata nie wycinalem, filtr powietrza STD) i zacząłem zabawę.
Testuje różne ustawienia mmHg. Zakres zabawy ogromny bo producent podaje 150-250 MmHg
Niestety nie mam rolki, by po każdym ustawieniu sprawdzić go pod obciążeniem- za każdym razem wiąże się to z ubraniem Moto i przejażdżka.
Czy ktoś z was testował w taki sposób przepustnice?
Szukam osoby z która mógłbym się wymienić spostrzeżeniami etc

Re: Synchronizacja przepustnic

Post: 10 września 2020, 17:11
autor: Spelun
U mnie zabawy nadal trwają. Z wniosków...najrówniejsza praca silnika na obrotach biegu jałowego i nie tylko, łagodne bez szarpnięć schodzenie ze ssania można uzyskać regulując na około 290/300 mmHg- ale... sprzęt wtedy idzie na bogato. Wbrew pozorom od 6 tys obrotów nie wciska w siedzenie. Odkręca się bardzo liniowo.
Z kolei przy ustawieniu podciśnienia w okolicach 270mmHg powoduje mniej płynna prace (kwestia +\- 100/120 rpm ale wiadomo czym cieplejszy tym równiej).
Motocykl staje się bardzo agresywny, oświata się bardziej dół, a przy włączeniu się drugich wtrysków ewidentnie dostaje turba :D , ale... 170/80km/h< silnik dostaje nadmiernych wibracji odczuwalnych na dłoniach.
Opisuje tutaj zabawę na Yoshimurze RS5 z nie wyciętym katalizatorem.
Wskoczyło mi prawie 24 tys km, wiec rozbebeszylem całość do zaworów. Zrobię luzy, wrzucę nowy łańcuch bo napinacz około 50% wysunięcia wiec zostało mu jeszcze 20% zakresu pracy a kolejna kontrola przy 48 choć i tak pewnie zaglądnę tam wcześniej.
Z ciekawości zmierzę sobie kompresje czy są ewidetnie różnice w zużyciu cylindrów.
Ponownie przepustnice na stół.
Wyzeruje ją do fabrycznych nastawów, podepnę pod kompa i zobaczymy czy uda się wstrzelić w odpowiednie proporcje.
Nie pisze tego by się mądrować, tylko od dłuższego czasu wkrecilem się w temat przepustnic i zabaw z nimi związanych. Może komuś przydadzą się te wypociny.