» 22 października 2011, 18:22
Też tak miałem. Już nie pamiętam ,ale chyba po 7 tys. km jeden uszczelniacz puscił. Na gumie nie jeżdże praktycznie w ogóle i byłem zdziwiony ze po jednym sezonie musiałem znów wymieniac. Teraz przy wymianie skróciłem sprężynki w uszczelniaczach o jakieś 0,5 cm i tak założyłem. Póki co zrobiłem ponad 6 tys. km i nic się nie dzieje, polecam takie rozwiazanie. Pozdrawiam
Tomaszek954