FORUM.FIREBLADE.PL

Witam Panowie jak w temacie mam problem zuruchomieniem motoru.Zdjałem boczna owiewke ,czachę,tylny zadupek (oddałem do malowania).Chciałem go odpalić by wprowadzic go do garazu a tu nic,nie słychać wogóle pompy jakby sie nie załaczała i nie dostarcza paliwa,ale ja tam nic nie grzebałem zadnych przewodów kostek nie rozłaczałem tylko jeden kierunek,acha i siedzenia ściagnąłem.Nie wiem ,mam zainstalowanego power comandera może tam cos ruszyłem przypadkiem.Z góry dzięki za info.

a akumulator to masz naladowany?!

Rozrusznik kręci.obrotka dziala ale nie slychać załaczania pompy.

zacznij od bezpieczników

A jest możliwe ze ten HISS padł

a nie latwiej sprawdzic bezpieczniki jak cziken pisze?

imo nie pada z powodu odkręcania plastików. Zacznij drogą dedukcji analizować gdzie mogłeś zrobić jakieś niechciane fopa. Spokojnie znajdziesz i uśmiejesz się pewnie z smego siebie, powodzenia

Bezpieczniki ok a czy kontrolka od Hissa powinna się świecić gdy sie przekręci kluczyk,sprawdzamy z kolesiem dalej masakra.

[ Dodano: Sob Lip 19, 2008 11:51 am ]
Cziken miałeś rację błachostka czujnik położenia motoru odwrotnie przykreciłem i to nył błąd,taka pierdoła a tyle stresu pozdrawiam.