Strona 1 z 1

Pęknięty zacisk przedniego hamulca.

Post: 07 lipca 2009, 22:34
autor: Adi1000
Witam,

Wstawiłem motor do serwisu Hondy na akcję serwisową wymiany sprzęgła. Przy okazji wizyty w serwisie wymieniłem olej i klocki hamulcowe. Wszystko było fajnie do momentu telefonu z Serwisu i informacji o "pękniętym zacisku hamulcowym" z przyczyn niewiadomych. Moto ma dopiero rok, podlega akcją serwisowym Unijnym (moto z Hiszpanii).

Czy ktoś orientuję się czy taki przypadek podlega wymianie bezpłatnej. Z informacji jakie uzyskałem w serwisie, wynika że brak książki serwisowej nie upoważnia mnie do "darmowej" wymiany uszkodzonego elementu. Czy nie jest trochę dziwne że wymieniają sprzęgło bez ksiązki serwisowej a uszkodzony zacisk nie podlega wymianie.

Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

Post: 07 lipca 2009, 22:56
autor: Tytus
ciekawa sytuacja... a powiedz chociaz gdzie to pekniecie bo pierwszy raz slysze by zacisk pekl :o :wnerwiony:

Post: 07 lipca 2009, 23:41
autor: diobol
Czyżby kolejna wada super lekkiego nowego franka?

Post: 08 lipca 2009, 06:54
autor: Mor
Adi1000 pisze:Czy ktoś orientuję się czy taki przypadek podlega wymianie bezpłatnej. Z informacji jakie uzyskałem w serwisie, wynika że brak książki serwisowej nie upoważnia mnie do "darmowej" wymiany uszkodzonego elementu. Czy nie jest trochę dziwne że wymieniają sprzęgło bez ksiązki serwisowej a uszkodzony zacisk nie podlega wymianie.


Jeśli nie ma akcji serwisowej to bulisz za wymianę.

Gdzie pękł ten zacisk? Wyszło im przy wymianie klocków? Jakieś to dziwne wszystko, nie było czuć przy hamowaniu, a nagle pęknięty. Przecież takim sprzętem przynajmniej od czasu do czasu jezdzi się "konkretnie", więc obciążenia hamulców są znaczne.

Post: 08 lipca 2009, 11:49
autor: Adi1000
Też jest to dla mnie dziwne, pocinałem ile fabryka dała i nie czułem przy hamopwaniu żadnych zmian. :wnerwiony:

Tak wyszlo przy wymianie.

Post: 08 lipca 2009, 12:07
autor: adam76
moze ktos za mocno dokrecil srube albo poprostu chlopaki w serwisie podmienili ci zaciski taka jest polska rzeczywistosc sam mialem kiedys propozycje w serwisie na podmiane czesci takze uwazajcie

Post: 08 lipca 2009, 12:54
autor: Guliver
Adi nie daj się zrobić w chu..ja. To oni CENZURA. Sam byłem kiedyś świadkiem jak koleś przy mnie w serwisie niechcący wziął za długą śrubę i przykręcając zacisk do lagi złamał ucho w zacisku. Im mocniej dokręcał tym zacisk bardziej się wyginał na zewnątrz bo śruba wyszła z drugiej strony i opierając się o tarczę hamulcową wypychała zacisk z każdym obrotem. Jest to dosyć częsty błąd. Śruba może wyglądać tak samo ale wystarczy że jest 1,5cm dłuższa i po ptokach. To ewidentnie ich wina. Życzę powodzenia i cierpliwości bo łatwo nie będzie im tego udowodnić. Pozdrawiam.

Post: 08 lipca 2009, 14:18
autor: Tytus
Panowie, przeciez przyjmujac moto na serwis musza byc oficjalne ogladziny (wiadomo ze nikt tego praktycznie nie robi) ale taka wazna rzecz nie mogla peknac ot tak sobie przy jezdzie bo by byl z tego wypadek! Mozna sie klucic ze oddajac na serwis wszystko bylo ok w czasie jazdy, a teraz niech ktos z tym peknieciem sie przejedzie i sprawdzi czy nie widac roznicy w hamowaniu ;)

Post: 10 lipca 2009, 15:08
autor: banshee
A gdzie jest to pęknięcie?
Śmierdzi mi tu oszustwem serwisu...

Post: 10 lipca 2009, 15:13
autor: Tytus
Wydaje mi sie ze nawet gdyby taki zacisk pekl z powodu defektu materialu...itd to motor ktory jest na gwarancji musi miec wymienione to za free, przeciez to nie jest spowodowaniem zlym uzytkowaniem - bo jak zle uzywac zacisk hamulca :ooo: :D