Strona 1 z 2

silnik rozleciał się w drzazgi

Post: 02 maja 2012, 11:58
autor: bluestar
Witam,
wczoraj rozleciał się silnik przy 14000km przebiegu. Korbowód wyszedł bokiem. Chwilę wcześniej zapaliła się kontrolka oleju na wolnych obrotach, po dodaniu gazu zgasła. Nigdy nie był katowany, moto nie jeździło na kole. Słyszał ktoś o takim przypadku???
Może ktoś słyszał o silniku używanym do sprzedania???
pozdrawiam.

Post: 02 maja 2012, 12:09
autor: remek 2o
o fuck...koego podczas jazdy Ci sie to stało czy na postoju odkrecales mu..?

Post: 02 maja 2012, 12:33
autor: Lukki
Miło by było jakbyś wstawił zdjęcia. Rozumiem, że moto już nie jest na gwarancji?

Generalnie to musiała być wada silnika. Sam z siebie korbowód się nie rozerwie a jak jeszcze nie uprawiałeś "stuntu", nie katowałeś, to ewidentnie wada fabryczna.

Post: 02 maja 2012, 12:33
autor: bluestar
remek 2o pisze:o fuck...koego podczas jazdy Ci sie to stało czy na postoju odkrecales mu..?


Podczas jazdy osłabł, za chwilę rumot, kłęby dymu i olej na asfalcie.

[ Dodano: Sro Maj 02, 2012 12:35 pm ]
Lukki pisze:Miło by było jakbyś wstawił zdjęcia. Rozumiem, że moto już nie jest na gwarancji?

Generalnie to musiała być wada silnika. Sam z siebie korbowód się nie rozerwie a jak jeszcze nie uprawiałeś "stuntu", nie katowałeś, to ewidentnie wada fabryczna.


Korbowód wywalił wielką dziurę w karterze z przodu silnika. Moto już po gwarancji. Wcześniej nie było żadnych objawów, silnik pracował wyjątkowo cicho.

Post: 02 maja 2012, 12:36
autor: Mapet
Przebieg nie świadczy o stanie silnika, może mieć 14tyś a być skatowany na amen co pewnie u Ciebie się stało. Możesz dla silnika przez 1kkm wyrządzić więcej szkód niż przez 15tyś. Domniemam że nie znasz calutkiej historii motocykla bo nie wydaję mi się by bez stawiania na gumę i wzorowej obsługi coś mogło by się stać z silnikiem bo nie sądzę też iż jest to wada fabryczna. Jeśli to SC59 (tak wynika z opisu) to całkiem młode moto i nie powinno takie coś mieć miejsca. Jeśli masz możliwość transportu zza granicy poszukaj na ebay itp. Czasem na copart.uk trafiają się moto poobijane, krzywe ale z całymi silnikami tylko że musi mieć ktoś tam konto i przywóz moto kosztuje 800zł :/

Post: 02 maja 2012, 12:42
autor: Lukki
W takim razie nie wiem, jak można zakatować taki silnik. :D :D

Chyba musiał ktoś z rana na zimnym dawać pod czerwone pole i zapominał o tym, że trzeba olej wlać do silnika.

Co jak co ale silniki hondy to nie są tak delikatne jak chociażby "kawałsaki".

Od panewki też się zacząć nie mogło, bo jak pisze założyciel tematu wszystko było w normie.

Post: 02 maja 2012, 14:06
autor: pepus11
Lukki pisze:


Co jak co ale silniki hondy to nie są tak delikatne jak chociażby "kawałsaki".



Panie bez takich mi tu :D :P . Ja tez mysle ze to jakas wada silnika znajomy mial rn12 kolo 20 tys przebiegu stopka korbowodu sie odkrecila i dalej tak samo jak i wtym przypadku dziora w bloku :P
A takie kawasaki to przejedzie nie jedna wasza honde hihiih :D

Post: 02 maja 2012, 15:33
autor: Lukki
Wiesz, wkońcu forum Hondy. :P

Może i honda w ostatnim czasie nie jest najmocniejsza jak to kiedyś bywało ale nie tylko to się liczy. :D

Post: 02 maja 2012, 19:05
autor: MarioSC33
Ja mam silnik jak cos
518 304 717

Post: 02 maja 2012, 19:27
autor: Marek760i
przykro słyszec takie wiesci, szczegolnie jako posiadacz SC59
MarioSC33, po wiela taki motor

Post: 02 maja 2012, 22:48
autor: Pawlos
Szkoda ze dziura w bloku. Bo mam cały silnik od sc59 ale rozebralem na czesci (był wyłamany kawałek bloku przy deklu altka) A wał itp w idealnym stanie bo moto 2 tyś przebiegu miało :/

Post: 03 maja 2012, 06:46
autor: MarioSC33
Za 4 tys oddam