» 02 listopada 2011, 22:05
Na krótko to znaczy chodzi ci o podanie zasilania bezpośrednio na rozrusznik? no może nie głupio - byłoby wiadomo czy to jego wina nobo kable przejrzałem niby ok stycznik zwierałem to samo - jakby coś stawiało opór przy kręceniu ,ładowanie też ma ok.Pare chwil pokręciłem i akumulator klęknął ale dla ciekawosci wsadziłem go do kawy 9 i zapaliła bez większego bólu.