FORUM.FIREBLADE.PL

Witam. Mam taki problem z przednimi tarczami, że podczas jazdy cz nawet przy przetaczaniu moto słychać że coś trze. Na początku myślałem ze któraś tarcza jest krzywa, ale to raczej odpada bo podczas jazdy nie czuć żadnych wibracji, wszystko działa jak powinno. Rozbierałem zaciski i czyściłem, po złożeniu problem zniknął wszystko było cacy więc pojechałem na mały test i jak tylko wcisnąłem kilka razy klamkę problem powrócił. Zauważyłem że w jednym zacisku klocki są zużyte nie równo, z jednej strony cylinderki wychodzą dość sporo z zacisku z drugie mniej. Czy może to być wina zużytych klocków ?? Dodam, że tarcie przed czyszczeniem zacisków było tak mocne, że po zakręceniu kołem na podnośniku nie mogło zrobić jednego obrotu. Teraz jest lepiej ale i tak słychać podczas jazdy ten denerwujący dźwięk. Czy ktoś miał podobny problem i wie co z tym zrobić ?? Pozdro

W mojej sc33 tez tak miałem,, a razcej cały czas mam.
Poszedłem tropem takim jak ty i wyczyściłem zaciski, tłoczki, wrzuciłem nowy płyn, problem się zmniejszył ale i tak słychac ze tarcza/klocki obcierają. Według mnie jeśli koło nie jest zblokowane - siłą rozpędu robi chociaz z 2 obroty to bym nie ruszał. Ja juz sie przyzwyczaiłem, zresztą w większości moto jest to słyszalne.
Możesz sprawdzić czy tarcze rozgrzewają sie podczas jazdy bez hamowania przodem. Ja zrobiłem taki tescik, przejechałem kilka kilometrów hamując tylo tylnym hamplem ( oczywiście traktuję to wyłącznie jako wyjątek !!! ) po czym postój i reka sprawdziłem czy sa nagrzane. Jesli sa chłodne to jest OK, jeśli jedna z nich, lub obie są nagrzane to raczej coś jest nie tak.

KrzyHo spróbuj zrobic tak : odkrec zaciski powyjmuj klocki ponaciskaj klamkom hampla (oczywiscia ostroznie nie przesadzaj zeby tłoczek nie wyszedł całkiem i sprubuj wytrzec tłoczek szmatkom i nałozyc na niego wokoło wazeline techniczną lub smar specjalny do tłoczków i potem go wruc jakims nazedziem ( ja robiłem zabką i znowu go jeszcze raz wycisnij i posmaruj i wcisnij i załuz klocki, i nałoz smar na prowadnice zacisku bo moze sie tam przycinac jak niema smaru to wszystko i ma byc ... Ja tak miałem w cb 500 poprostu tłoczek niechciał powracac to zrobiłem tak jak napisałem wyzej i jest oki Pozdro

Panowie dzięki za rady. Ja jak składałem zaciski to przed włożeniem tłoczków nasmarowałem je płynem hamulcowym, jeszcze spróbuje z tym smarem lub wazeliną techniczną. No i lukne na te prowadnice, możliwe że tam jest przyczyna bo ich nie nasmarowałem tylko złożyłem tak jak były. Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdro

Sprawdz czy ci tarcza nie obciera o zacisk bo z tego co napisałes to wychodzi na to ze mozesz miec np.zamienione dystanse na osi i kolo jest przesuniete bardziej w jedną stronę i stad te tloczki bardziej wysuniete z jednej strony.

Dajcie spokoj. Kolocki zawsze ocieraja o tarcze. Poki nie masz oporu przy ruszaniu kolem nic nie polepszysz.

U mnie to samo, słyszę że obciera, ale koło się kęci (opór jeżeli nawet jest to minimalny). Klocki nóweczki, przewody i płyn również. Dałem sobie po prostu spokój...

Szczeki poprostu juz nie oddaja do konca bo sa albo brudne od pylu albo juz spieczone, przeczysc nasmaruj i bedzie git i nie przejmuj sie tym...

Luki213 pisze:Szczeki

Prowadnice chyba Czyscie ile chcecie a i tak zawsze bedzie lekko trzec.