Strona 1 z 2

954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 15 kwietnia 2016, 20:41
autor: najdzik
Witam

Od jakiegoś czasu mam dość irytujący problem z moją 954.Jest to dziwne brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym.
Dźwięk przypomina jakby była naderwana jakaś przesłona (lub coś tego typu), która pod wpływem gazów wpada w wibracje.
Dźwięk ten jest słyszalny szczególnie po odpaleniu zimnego motocykla.Po tym jak kolektor zaczyna robić się gorący, dźwięk jakby ustaje, jednak po ostrym dodaniu gazu, jest słyszalny jakiś taki dziwny rezonans rozchodzący się po kolektorze.

Bywa że czasami coś zaklekocze i jest to słyszalne wyraźnie w kolektorze wydechowym

Posiadam oryginalny wydech i jestem po regulacji EGCV.
Cała przepustnica została wymontowana i przesmarowana smarem miedzianym.

Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim ?
Podejrzewam że przepustnica na wydechu może robić takie numery, jednak zupełnie nie wiem jak mógłbym to wyeliminować.
Myślałem nawet całkiem wywalić zawór z wydechu, jednak bardzo chciałbym zachować oryginalność mojego moto, a demontaż to już ostateczność

Czy ktoś z was ma jakiś pomysł na pozbycie się tego dźwięku?

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 15 kwietnia 2016, 21:33
autor: MaciekM
obawiam się że niestety będziesz musiał z tym żyć. 954 Wydaje różne dziwne odgłosy i chyba jeszcze nikt z nimi nie wygrał. u mnie cyka klekocze itp a wszystko jest w porządku o 7 lat. Już dawno przestałem sie tym przejmować.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 15 kwietnia 2016, 21:36
autor: Ziutek
Nie ma co się oszukiwać, SC33 to nigdy nie będzie.

Tapnięte z S6 Edge +

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 08:18
autor: najdzik
Mam kolegę na SC44.
Przysłuchałem się pracy silnika i powiem szczerze że kultura pracy jest o niebo lepsza niż u mnie.
Fakt że on nie ma oryginalnego wydechu tylko założył akcesoryjnego Scorpiona i moto chodzi odrobinę głośniej, ale nie ma żadnego brzęczenie czy też klekotania.
Kolektor wydechowy wygląda chyba identycznie no i SC44 ma EGCV.

Pytanie:
Czy wywalenie EGCV i pozostawienie serwo silniczka oszuka sterownik silnika?
Chciałbym uniknąć świecącej kontrolki, a później kasowania błędów.

Na mój rozum to tylko ta przepustnica może robić takie numery.
Chciałbym ją na chwilę zdjąć żeby być pewnym na 100%

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 08:52
autor: wiertło
najdzik pisze:Mam kolegę na SC44.
Przysłuchałem się pracy silnika i powiem szczerze że kultura pracy jest o niebo lepsza niż u mnie.
Fakt że on nie ma oryginalnego wydechu tylko założył akcesoryjnego Scorpiona i moto chodzi odrobinę głośniej, ale nie ma żadnego brzęczenie czy też klekotania.
Kolektor wydechowy wygląda chyba identycznie no i SC44 ma EGCV.

Pytanie:
Czy wywalenie EGCV i pozostawienie serwo silniczka oszuka sterownik silnika?
Chciałbym uniknąć świecącej kontrolki, a później kasowania błędów.

Na mój rozum to tylko ta przepustnica może robić takie numery.
Chciałbym ją na chwilę zdjąć żeby być pewnym na 100%


Możesz odpinać itp Silniczek zostawiasz i nie ma żadnych błędów.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 15:07
autor: najdzik
Dzięki za podpowiedź.
Sprawdzę w poniedziałek czy przyniosło to jakiś efekt.
Zakładam że jeżeli brzęczenie ustąpi to przepustnica tylko i wyłącznie do wymiany?

Zastanawia mnie też to, w jaki sposób przepustnica może generować takie dźwięki.Co jest powodem tego że brzęczy i klekocze.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 19:33
autor: wiertło
najdzik pisze:Dzięki za podpowiedź.
Sprawdzę w poniedziałek czy przyniosło to jakiś efekt.
Zakładam że jeżeli brzęczenie ustąpi to przepustnica tylko i wyłącznie do wymiany?

Zastanawia mnie też to, w jaki sposób przepustnica może generować takie dźwięki.Co jest powodem tego że brzęczy i klekocze.

Chyba że nastał koniec katalizatora i masz takie córki.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 22:21
autor: najdzik
Wyciągnąłem dzisiaj przepustnicę na wydechu, zatkałem dziurę po ośce i odpaliłem moto.
Teraz jestem pewny że to na 100% przepustnica robiła takie numery.
Kultura pracy poprawiła się i to znacznie, nie ma żadnego klekotania ani brzęczenia w kolektorach.

Postanowiłem raz jeszcze rozebrać wszystko na części, przesmarowałem całą przepustnicę, rozciągnąłem sprężynę, przesmarowałem linki, rozebrałem serwo, wyczyściłem i przesmarowałem tryby, wyregulowałem (tyle ile się dało) linki, no i jest lepiej.

Póki co nic nie klekocze, ale jak brzęczało tak brzęczy.

Zauważyłem teraz coś innego.Serwo silniczek tak jakby nie chodzi w pełnym zakresie tj. w/g znaków od 9 do 6.
Znaki na chwilę pokrywają się ze sobą, ale silniczek zaraz cofa linki.
Wygląda to tak jakby serwo mechanizm nie działał w pełnej skali.

Nawet po całkowitym rozpięciu linek, widać jak to kółko od silniczka pod zbiornikiem, przekręca się w jedną stronę, po czym cofa o milimetr.
W przełożeniu na znaki zawór/obudowa wychodzi niepełna szósta i niepełna dziewiąta.

Jeżeli chodzi o moc i przyspieszenie to wszystko jest jak najbardziej ok.
Prędkość max.(o ile zegar nie oszukuje) to ponad prawie 290 km/h, więc zakładam że zawór pracuje jak powinien.

Czytałem że przy źle wyregulowanym zaworze spada v max.U mnie jest chyba ok.

Dziwi mnie tylko zachowanie tego silniczka.
Olać to czy drążyć dalej ?

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 16 kwietnia 2016, 22:41
autor: wiertło
najdzik pisze:Wyciągnąłem dzisiaj przepustnicę na wydechu, zatkałem dziurę po ośce i odpaliłem moto.
Teraz jestem pewny że to na 100% przepustnica robiła takie numery.
Kultura pracy poprawiła się i to znacznie, nie ma żadnego klekotania ani brzęczenia w kolektorach.

Postanowiłem raz jeszcze rozebrać wszystko na części, przesmarowałem całą przepustnicę, rozciągnąłem sprężynę, przesmarowałem linki, rozebrałem serwo, wyczyściłem i przesmarowałem tryby, wyregulowałem (tyle ile się dało) linki, no i jest lepiej.

Póki co nic nie klekocze, ale jak brzęczało tak brzęczy.

Zauważyłem teraz coś innego.Serwo silniczek tak jakby nie chodzi w pełnym zakresie tj. w/g znaków od 9 do 6.
Znaki na chwilę pokrywają się ze sobą, ale silniczek zaraz cofa linki.
Wygląda to tak jakby serwo mechanizm nie działał w pełnej skali.



Nawet po całkowitym rozpięciu linek, widać jak to kółko od silniczka pod zbiornikiem, przekręca się w jedną stronę, po czym cofa o milimetr.
W przełożeniu na znaki zawór/obudowa wychodzi niepełna szósta i niepełna dziewiąta.

Jeżeli chodzi o moc i przyspieszenie to wszystko jest jak najbardziej ok.
Prędkość max.(o ile zegar nie oszukuje) to ponad prawie 290 km/h, więc zakładam że zawór pracuje jak powinien.

Czytałem że przy źle wyregulowanym zaworze spada v max.U mnie jest chyba ok.

Dziwi mnie tylko zachowanie tego silniczka.
Olać to czy drążyć dalej ?


Zostaw sam silniczek żeby nie wywaliło byka na blacie. Przy zaworze weś to zaspawaj i tyle.
Na allegro dorwiesz to za pare zł w oryginale jak będziesz chciał wrócić i tyle.
A jak będziesz miał dół itp to power comander Cie ratuje lub dłubnięcie ECU.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 17 kwietnia 2016, 00:01
autor: najdzik
Póki co zostawię jak jest, bo jest lepiej.
Patrząc na zasadę działania tego ustrojstwa, wnioskuję że idealne pokrywanie się znaków nie jest aż tak ważne.
W końcu to nie apteka, a gazy i tak zostaną odprowadzone.
Ważne żeby linki nie miały zbyt dużego luzy, bo wtedy zawór zaczyna klekotać.

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 17 kwietnia 2016, 08:21
autor: wiertło
najdzik pisze:Póki co zostawię jak jest, bo jest lepiej.
Patrząc na zasadę działania tego ustrojstwa, wnioskuję że idealne pokrywanie się znaków nie jest aż tak ważne.
W końcu to nie apteka, a gazy i tak zostaną odprowadzone.
Ważne żeby linki nie miały zbyt dużego luzy, bo wtedy zawór zaczyna klekotać.

Zostawię to bez komentarza. Tylko później na forum nie pisz ze spalił się silniczek :)

Re: 954 SC50 - Brzęczenie gdzieś w kolektorze wydechowym

Post: 17 kwietnia 2016, 09:18
autor: najdzik
Czemu miałby się spalić silniczek?
Linki są tak wyregulowane, że silniczek nie brzęczy w żadnej pozycji.Nie są też za luźne żeby zawór nie klekotał.
Nie rozumiem czemu miałby się spalić silniczek.Wytłumacz mi to jeżeli możesz