FORUM.FIREBLADE.PL

witam mam problem właśnie odebrałem moto z wymiany skrzyni biegów i pojawił się problem kiedy przyspieszam płynnie dosyć ostro od jedyny do trójki to wszystko w porządku idzie jak burza ale jak wrzuce na trójkę przy niskich obrotach tzn 3 tyś i odkręce manetkę gazu na ful to w momencie rozkręcania się obrotów przy 9 tysiącach jest momentalny i chwilowy skok obrotów i dziwny dziwięk z 9 od razu na 12 tysi po sekundzie obroty wracają na jakieś 9 i pół tysi i wszystko ok nie dzieje się to za każdym razem tylko jak rozkręce na trójce manete na ful z niskich obrotów prośba czy ktos wie c o to mże być??[glow=cyan][/glow][shadow=yellow][/shadow]

myslalem ze to sprzeglo,ale jak nie,to cholera wie... mo cos z ta nowa skryznia...

Witam.
Co ci się stało z poprzednią skrzynią?,
u kogo robiłeś tą ?,
wymieniałeś na nową?
ile cię to kosztowało ?

Jeśli wcześniej nie było takich akcji - to wrócił bym z reklamacją do mechanika.

sprzegloooooooooooo albo masz zle skrecone albo musisz wymienic. Sprobuj skrecic linke przy klamce wkrec ja na maxa

tez dziś latałem po wymianie skrzyni i takich problemów nie mam, ale jak można odkręcać manetkę na ful z niskich obrotów ? manetkę się odkręca płynnie a nie zero jedynkowo

witam,mialem zakladac podobny temat ale sie podepne pod ten mam bardzo podobny problem w swojej, na jesien wymienialem u siebie kosz sprzeglowy ale bez tarczek bo byly praktycznie idealne,ale kosz sie wysypal zrobilem jakies 3 tys i zaczelo mi sie sprzeglo slizgac...tym bardziej sie dziwie gdyz przez ten czas praktycznie nie swirowalem nie palilem gumy itp, jeszcze nie rozbieralem i nie wiem co jest, ale mam pytanie ktos tam pisal chyba
GOOLy :czy dobrze sprzeglo skrecone:mam pytanie czy moglo sie CENZURA przez np za mocne dokrecenie docisku-tych sprezynek bo dziwne zeby tak po ok 3 tys zaczelo padac..

anarcho pisze:tez dziś latałem po wymianie skrzyni i takich problemów nie mam, ale jak można odkręcać manetkę na ful z niskich obrotów ? manetkę się odkręca płynnie a nie zero jedynkowo

no właśnie kiedy odkręcam płynnie nie ma żadnego problemu idzie równiutko jak z procy dlatego nie wydaje mi się żeby sprzęgło się zaczeło sypać wtedy chyba nie miał by takiego przyspieszenia i wogóle by był mul

moze nie mul ale czujesz jak kolo uslizgu dostaje ja pierwszy raz odczulem to w sylwestra, chcialem troszke maszynke przepalic i przegonic a tu przy kazdym odkreceniu uslizg, myslalem ze to przez zimny asfalt bo bylo ok 2 stopnie i przez nie rozgrzane oponki ale zaczelo sie powtarzac...

[ Dodano: Sro Kwi 15, 2009 6:31 pm ]
jak narazie to tylko na 1 biegu to odczuwam wiec sam juz tez nie wiem..