Strona 1 z 1

sciaga na boki

Post: 11 lipca 2009, 10:45
autor: tuptus
Witam, mam malutki problem i nie wiem czy to normalne, mianowicie jadac moim fajerem (amor zamatowany) przy delikatnych lukach kierownica leci do samego konca, czy to w prawo czy w lewo. Troche drazniace jest to ze w lukach zamiast sie klasc sila musze kierownice wypychac zeby nie poleciala do konca. Niestety w okolicy nie ma drugiej takiej sztuki aby sprawdzic jak sie zachowuje. Jezeli to nie jest normalne( a nie powinno byc) czego to moze byc wina, lozyska ??

Post: 11 lipca 2009, 12:11
autor: Luki213
Wg mnie nie powinno tak byc, a masz proste lagi?? sprawdz odleglosc kola od pluga, bo wydaje mi sie ze masz cos z przodem kombinowane a gdyby nie amorek to chyba wogole bys wypadl z drogi.

Post: 11 lipca 2009, 12:21
autor: tuptus
wiesz co, z przodem jest wszystko w oryginale, zero przytarki i krzywych lag, podczas jazdy puszczam kierownice i idzie prosto, ale jak zrobie delikatny balans cialem powiedzmy w prawo to kiera odrazu do konca w prawo, lozysko troche jest wywalone bo jak go podnioslem delikatnie sie blokuje na srodku

Post: 11 lipca 2009, 13:43
autor: Padalec
Sprawdz sobie jakie masz cisnienie w przednim kole bo ostatnio jezdzilem R6 kolegi i miala takie same objawy a okazalo sie ze mial tylko pol atmosfery w przednim kole :D

Post: 11 lipca 2009, 13:45
autor: wuja
Dokładnie jak pisze Padalec sprawdź ciśnienie i czy nie masz mocno kwadratowej opony - to właśnie powoduje walenie się w zakręt i zacieśnianie.

Post: 11 lipca 2009, 14:23
autor: tuptus
oki. dzieki za podpowiedzi, jak wroce z pracy to sprawdze sobie najpierw cisnienie :)

[ Dodano: Sob Lip 11, 2009 7:38 pm ]
No i tak jak mowiliscie, cisnienie grubo ponizej 2 atmosfer:) no i opona taka jak dziwna, na szczescie mam juz w garazu nowa wiec w poniedzialek wezme sie za demontaz i przekladke, jak cos sie poprawi napewno napisze :)

[ Dodano: Nie Lip 12, 2009 4:54 pm ]
ehhh, niestety, zwiekszenie cisnienia niewiele pomoglo, a nawet nic! ;/ jutro zmieniam gume i wymieniam lozysko bo coraz glosniej "pyka" ;/